
Szymański: Być może okaże się, że nowy traktat jest niemożliwy. Ale to nie powód, by zapobiegawczo zakładać sobie kaganiec
Szymański: Być może okaże się, że nowy traktat jest niemożliwy. Ale to nie powód, by zapobiegawczo zakładać sobie kaganiec
Jak mówił na posiedzeniu parlamentarnego Zespołu ds. Przyszłości UE wiceminister Konrad Szymański:
„Być może okaże się, że nowy traktat jest niemożliwy. Ale to naprawdę nie jest powód, by ówcześnie, zapobiegawczo zakładać sobie kaganiec w tej sprawie. Strach przed dotknięciem tej sprawy jest przejawem przekonania, że ten projekt [UE] już nie ma podstaw, nie ma treści, że jedność europejska jest fikcyjna, że już nie jesteśmy w stanie uzgodnić w gronie państw europejskich żadnej agendy. Jeśli tak jest, to mamy fundamentalny problem, że UE trwa tylko siłą rozpędu. A to oznacza, że prędzej czy później musi paść. Jeżeli tak by było, że nie mamy treści politycznej, to znaczy że czekamy, aż nam się to zawali. Umówmy się, warstwa traktatowa to jedna z warstw agendy reform. Dziś jest kwestia konsensusu politycznego, UE musi wyjść z szeregu rozdźwięków, przede wszystkim w sprawach migracji. Polska jest uczestnikiem tych debat. Tak budujemy kapitał Polski”
Więcej z: Live
Kolejny spór w rządzie. Hennig-Kloska: Nie ma zgody Polski 2050

„Udało się znaleźć optymalne dla wszystkich rozwiązanie”. Duszczyk potwierdza odejście z MSWiA
