Ziobro zapowiada: Naprzód TK, później zmiany uzdrawiające sądownictwo
Jak mówił Zbigniew Ziobro w programie „Południk Wildsteina” w TVP2:
„Aby reforma [sądów] była możliwa, jest jeden warunek konieczny, bez którego spełnienia nie da się w Polsce przeprowadzić. To TK, czyli sąd od prawa. byłem już ministrem sprawiedliwości i przygotowałem wówczas wstępne zmiany dot. sądownictwa. Niektóre z nich szybką ścieżką przeforsowałem, np. skrócenie czasu rozpoznawania spraw o uchylenie immunitetu sędziego wtedy, kiedy został zebrany materiał dowodowy wskazujący na bardzo ciężkie przestępstwo. O uchylaniu dalej decydowałyby niezawisłe sądy. I co zrobił TK? Wysadził w powietrze, powiedział, że to niezgodne z zasadą państwa prawa”
Jak mówił dalej:
„Jeżeli TK był w stanie zablokować takie zmiany, to Trybunał działający pod przewodnictwem Andrzeja Rzeplińskiego zablokuje wszystkie możliwe zmiany, które służą temu, aby uzdrowić polskie sądownictwo. A więc naprzód TK, a potem zmiany, które będą możliwe do przeprowadzenia, które uzdrowią polskie sądownictwo”
Ziobro wspomniał m.in. o zmianie struktury sądownictwa i jej spłaszczeniu. Z trzech szczebli sądów: rejonowych, okręgowych i apelacyjnych mają pozostać tylko dwa. Zmiany obejmą także zasady postępowania dyscyplinarnego.