Lenz: Sejmowe głosowania zaczynają się później, bo Kaczyński nie lubi rano wstawać
– Głosowania w tej kadencji potrafią zaczynać się o 11, albo później. Dlaczego? Bo Jarosław Kaczyński nie lubi rano wstawać. 459 posłów musi dostosować się do rytmu pracy dnia jednego parlamentarzysty – mówił Tomasz Lenz w trakcie debaty nad odwołaniem marszałka Kuchcińskiego.