Sikorski: Prezesowi się pomieszało, bo artykuł był w NYT, a moja żona pracuje w konkurencyjnym WaPo
Jak mówił Radosław Sikorski w rozmowie z Justyną Pochanke w „Faktach po faktach” TVN24:
„Przyjęliśmy to z mieszanymi uczuciami [słowa Jarosława Kaczyńskiego w RZ], bo z jednej strony każdemu autorowi, historykowi, mojej żonie jest miło wiedzieć, że jej książki czyta osoba rządząca Polską, a mnie z kolei jest miło wiedzieć, że mam aż tak wpływową żonę. Prezes Kaczyński już uprzednio obwiniał moją małżonkę, że prezydent Duda nie dostał audiencji w Białym Domu. Życzę naszym konkurentom, żeby mieli u władzy tyle wpływów, które my rzekomo mamy, będąc osobami prywatnymi”
– Prezesowi się chyba trochę pomieszało, bo ten artykuł był w „New York Times”, a moja żona pracuje w konkurencyjnym „Washington Post”. To nie to samo, a już takie domniemanie, że kontroluję przekaz głównych amerykańskich gazet, jest nadmiernym pochlebstwem – dodał były szef MSZ.