Petru: Każde wystąpienie Macierewicza to obawa, że za chwilę gotów będzie wywołać konflikt. Będziemy głosować za jego odwołaniem

Jak mówił Ryszard Petru w trakcie sejmowej debaty nad wnioskiem o wyrażenie wotum nieufności wobec szefa MON Antoniego Macierewicza:

„Moment tej debaty uważam za nieszczęśliwy – bez względu na to, jak mało odpowiedzialny jest minister obrony, bez względu na to, jak mało bezpiecznie się z nim czujemy, że przynosi nam więcej wstydu niż powagi. Dla dobra RP takich wniosków przed szczytem NATO nie powinno się składać. W interesie Polski jest to, aby ten szczyt się powiódł. Aby po tym, jak Wielka Brytania opuściła UE walkowerem, aby pokazać, że w sprawie obronności jesteśmy jak jedna pięść – że jeden za wszystkich, wszyscy za jednego. Bardzo ważne jest to, aby pokazać, że NATO będzie broniło każdego z kraju bałtyckich. Pokazać, że w Polsce będą stacjonowały rotacyjnie amerykańskie dywizje. To wszystko leży w interesie Polski i Europy oraz świata. Tak się zdarzyło, ale w tym momencie naszym ministrem obrony jest Antoni Macierewicz i jest nim pomimo tego, że kilkanaście dni przed wyborami premier obiecała, że w jej rządzie on ministrem nie będzie. Macierewicz będzie reprezentował Polskę na tym szczycie – to źle, ale nie możemy się obrażać. Właściwszy termin byłby po szczycie. Moglibyśmy podnieść kwestię tego, czy ten szczyt był sukcesem, a nie mówić, że świetnie zorganizowany. Chcielibyśmy się też dowiedzieć prawdy o bazach NATO, czy naprawdę musimy wysyłać myśliwce”

Uważamy termin za nieszczęśliwy. Mamy fundamentalne zastrzeżenia do pana ministra. Każde jego wystąpienie to obawa, że za chwilę gotów będzie wywołać konflikt. Mamy nadzieję, że pan dzisiaj nie wystąpi, bo może pan przestraszyć Polaków. Termin jest zły, debata jest zła, ale nie możemy głosować ani za tym ministrem, ani nie możemy się wstrzymać. Będziemy głosować za odwołaniem – dodał lider Nowoczesnej.