Gowin: Jeżeli mówimy o nowym traktacie, to mówimy o pewnym wydarzeniu historycznym, które nastąpi za kilka lat
Jak mówił Jarosław Gowin w „Kropce nad i” TVN24:
„Prawdopodobnie końcowym efektem Brexitu będzie konieczność – pytanie, czy to perspektywa pomyślna czy nie – zmiany traktatu. Dzisiaj za wczesne jest rozpoczynanie szczegółowych negocjacji. Jeżeli mówimy o nowym traktacie, to mówimy o pewnym wydarzeniu historycznym, które nastąpi za kilka lat”
Komisja Sprawiedliwości po ponad 10 godzinach obrad przyjęła projekt ustawy o TK
Po ponad 10 godzinach obrad sejmowa Komisja Sprawiedliwości i Praw Człowieka przyjęła projekt ustawy o TK, który został wypracowany w trakcie prac podkomisji. Projekt zachowuje kluczowe zapisy – m.in. o „kolejkowaniu” i większości 2/3 – którym sprzeciwiała się opozycja.
Komisja odrzuca kolejne poprawki opozycji. Większość 2/3 głosów pozostaje w ustawie o TK
Sejmowa Komisja Sprawiedliwości i Praw Człowieka odrzuciła poprawki opozycji, które zmierzały do usunięcia z ustawy o TK progu 2/3 głosów przy podejmowaniu orzeczeń. Jak argumentował poseł Robert Kropiwnicki:
„Ten artykuł nie ma żadnego uzasadnienia, nie był stosowany w żadnej ustawie do TK. Komisja Wenecka szeroko to opisywała. Próg 2/3 jest bardzo wysoki. Wprowadzenie tej mniejszości blokującej sprawi, że duża część orzeczeń pozostanie bez rozstrzygnięcia”.
Komisja zajmuje się teraz artykułem 80 z 94 ustawy.
Gowin: Tusk staje przed próbą swojego życia. To, czy rząd go poprze, zależy od tego, jaki sposób będzie przechodził egzamin
Jak mówił Jarosław Gowin w „Kropce nad i” TVN24:
„Żaden z liderów unijnych nie może mieć poczucia satysfakcji. Donald Tusk staje przed próbą swojego życia, bo – mam nadzieję – w dużej mierze od niego będzie zależało, jakie będzie stanowisko instytucji unijnych ws. Brexitu, zdefiniowania przyczyn Brexitu. To, czy polski rząd poprze go jako kandydata na drugą kadencję na przewodniczącego RE, zależy od tego, w jaki sposób będzie ten egzamin przechodził”
Sikorski: Sposobem na przywrócenie wiarygodności Polski byłaby decyzja Kaczyńskiego o tym, że wracamy na ścieżkę przyjęcia euro
Jak mówił Radosław Sikorski w „Faktach po faktach” TVN24:
„Sposobem na przywrócenie wiarygodności Polski byłaby ogłoszona przez Jarosława Kaczyńskiego decyzja o tym, że wracamy na ścieżkę przyjęcia waluty euro. Wola większości Polaków była kiedyś 80% za, euro się zohydzało, teraz jest pewnie poniżej 50%. Polacy są mądrym narodem, można ich do różnych rzeczy przekonać. Z naszych czterech sąsiadów UE, tzrzech ma walutę euro i nie zauważyłem, żeby była z tego powodu zapaść gospodarcza, wręcz odwrotnie. W strefie euro – jeżeli ma się konkurencyjną gospodarkę – można mieć olbrzymi sukces. To by było wypełnienie naszego traktatu akcesyjnego. Wiem, że dla PiS i dla prezesa Kaczyńskiego to rzecz bardzo trudna. Oznaczałaby przełożenie wajchy o 180 stopni. Ale dokładnie to byłoby potrzebne, żeby z powrotem uwiarygodnić Polskę w UE”
Jak dodał były szef MSZ, nie chodzi o wejście do euro z dnia na dzień, ale o „powrót na ścieżkę”.
„Kolejkowanie” spraw przed TK zostaje w nowej ustawie. Komisja Sprawiedliwości odrzuciła poprawki opozycji
Komisja Sprawiedliwości i Praw Człowieka odrzuciła poprawki opozycji usuwające tzw. „kolejkowanie” spraw przed TK. Jak podkreślali posłowie opozycji – Nowoczesnej i Platformy – artykuł 38 ustawy umożliwia grupie 50 posłów zablokowanie na lata działalności Trybunału Konstytucyjnego.
Nowa ustawa stanowi: „Art 38. 1. Wnioski i pytania prawne, co do których nie zachodzą przeszkody formalne, prezes Trybunału kieruje do rozpoznania na rozprawie przez właściwy skład orzekający oraz wyznacza termin rozprawy. 2. Terminy rozpraw, na których rozpoznawane są wnioski, wyznaczane są
według kolejności wpływu spraw do Trybunału”.
Komisja zajmuje się obecnie art 43 z 94.
Budka o zapisach nowej ustawy o TK: Prokurator Generalny będzie miał możliwość sparaliżowania prac TK.
Jak mówił na posiedzeniu sejmowej komisji Sprawiedliwości Borys Budka o art 26 nowej ustawy o TK:
„To jest spór merytoryczny prowadzony od początku tej kadencji. To jest nieprzewidziane przez Konstytucję uprawnienie dla Prezydenta i Prokuratora Generalnego do decydowania w jakim składzie będzie rozpatrywana sprawa w TK. To będzie prosty mechanizm. Organ władzy wykonawczej, jakim jest prezydent czy Prokurator generalny będzie mógł zmieniać skład rozpatrujący [sprawę]. Jeżeli zgłosi taki wniosek, to sprawę będzie musiał rozpatrywać pełen skład TK. A w konsekwencji, zmienia się również większość do orzeczenia o ewentualnej niekonstytucyjności. Co więcej, przewidziana jest możliwość sparaliżowania pracy przez niestawiennictwo Prokuratora Generalnego. Prokurator może, widząc taką sprawę: to ja żądam, by była rozpatrywana w pełnym składzie. A w dalszych przepisach mówicie, że stawiennictwo PG jest obowiązkowe. Tak naprawdę PG może zablokować orzecznictwo. To samo może zrobić prezydent, wpływając na skład”.
Budka wniósł poprawkę przywracającej składy orzekania z dotychczasowej ustawy. Poprawka nie uzyskała wymaganej większości.
Art 26 zakłada m.in, że prezydent będzie mógł zwrócić się do TK o rozstrzyganie spraw w pełnym składzie. Komisja rozpatruje teraz poprawki do art. 26 z 94.
Bańka: Nie deprecjonujemy Orlików, nie zamykamy ich, ale infrastruktura nie zdobywa medali
– Podejście do sportu w Polsce ewoluuje (…) Wbrew temu, co pojawiło się ostatnio w mediach, nikt nie deprecjonuje Orlików, nikt nie chce ich zamykać. Pojawiły się pewne problemy z wypłatą środków dla animatorów, którzy pracują na Orlikach. Z mojej strony pojawiło się ultimatum, żeby jak najszybciej ten problem rozwiązać. Ale analizując ten program, nie jest sztuką ogrodzić się na Orlikach płotem, postawić odźwiernego, który będzie je otwierał i zamykał. Jest wielu animatorów, nauczycieli, którzy animują faktycznie, i ich trzeba docenić. Ale wielu animatorów to są odźwierni, a my musimy kierować pieniądze na sport, na kluby – mówił dziś w audycji „Express Warszawa-Koszalin” – powstałej ze współpracy Radia Koszalin i 300POLITYKI – minister sportu Witold Bańka.
Jak dodawał szef MSiT, jego resort uruchomił w tym roku program „Klub”. – Już przekazujemy dotację ponad 1000 klubom, uruchomiliśmy dodatkowe środki z Funduszu Rozwoju Kultury Fizycznej. Chcemy objąć tym projektem ponad 2000 klubów. Ten program ma ogromny zasięg, to też odpowiedź na zapotrzebowanie środowiska – przekonywał Bańka.
– Infrastruktura nie zdobywa medali. Sukcesy to nie kwestia pięknych stadionów. Na Ukrainie rząd nie przeznacza pieniędzy na infrastrukturę sportową, a proszę porównać nasze osiągnięcia medalowe. Oni tam stawiają na to, by jak najwięcej dzieci uprawiało sport, to ma konkretne przełożenie w przyszłości, na sport wyczynowy – podkreślał.
Gasiuk-Pihowicz: „Ten przepis oznacza koniec trójpodziału władzy”. Komisja sprawiedliwości kontynuuje prace nad ustawą o TK
Sejmowa komisja Sprawiedliwości i Praw Człowieka kontynuuje prace nad ustawą o TK. Obecnie procedowany jest artykuł 16 ustawy (z 94). Jak mówiła poseł Kamila Gasiuk-Pihowicz:
„Nie o to chodzi, by prezydent wybierał sędziów TK. Konstytucja jest w tym punkcie jednoznaczny. Zaproponowana procedura prowadzi do tego, że prezydent może dostać 15 kandydatur z 15 możliwych. Mamy tu przepis, który jest niezgodny z Konstytucją. Czy państwo przepchną ten przepis kolanem? To jest koniec trójpodziału władzy, jeśli doprowadzimy do takich zapisów w ustawie o TK”
Przepis dotyczy powoływania sędziów TK przez prezydenta:
„Art 16. 1 Prezesa i wiceprezesa Trybunału powołuje Prezydent Rzeczypospolitej spośród co najmniej trzech kandydatów przedstawionych na każde stanowisko przez Zgromadzenie Ogólne. 2. Kandydatów na stanowisko prezesa lub wiceprezesa Trybunału, Zgromadzenie Ogólne wybiera spośród sędziów Trybunału, którzy w głosowaniu tajnym uzyskali kolejno największą liczbę głosów. ”
Do rozpatrzenia pozostało jeszcze kilkadziesiąt poprawek opozycji.
Tusk: Informacja o śmierci Paradowskiej to dla mnie osobisty dramat. Byliśmy umówieni na wywiad, planowaliśmy napisać książkę
Jak mówił przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk w Brukseli, na konferencji dla polskich dziennikarzy:
„Dla mnie informacja o śmierci Janiny Paradowskiej to też osobisty dramat. Bylibyśmy bardzo bliskimi, serdecznymi przyjaciółmi od kilkudziesięciu lat i byłem z nią umówiony na następny czwartek na wywiad. Planowaliśmy napisać wspólną książkę. To dla mnie szok, bo kiedy ostatnio raz rozmawialiśmy, była w świetnej formie i na pewno bez niej ten świat będzie dużo gorszy, nie mam wątpliwości. To dla mnie bardzo smutna chwila”
Tusk: Nie padł ani jeden głos na rzecz zmiany traktatowej
Jak mówił przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk w Brukseli, na konferencji dla polskich dziennikarzy:
„Ku mojemu miłemu zdziwieniu – bo nie jestem entuzjastą zmian traktatowych – nie padł ani jeden głos na rzecz zmiany traktatowej. Czasami co innego mówi się w swoich krajach, ale w Brukseli ludzie nabierają takiego dystansu do własnych emocji i nikt z 27 nie zgłosił takiej potrzeby, aby dyskutować zmiany traktatowe”
„Powoli przebije się hasło „better Europe””
„Fatalna byłaby debata, która polegałaby tylko na dwóch radykalnych stanowiskach. Albo więcej Europy, albo mniej. Jedno i drugie dla Polski byłoby bardzo ryzykowne, gdyby wygrała jedna lub druga teza. Między jednym a drugim jest przestrzeń do mądrych zachowań. Powoli przebije się hasło nie „less Europe”, nie „more Europe”, tylko „better Europe”. To tylko slogan, ale pokazuje, że odchodzi się od dwóch radykalnych wersji myślenia. To też bardzo ważne dla Polski”
Tusk: Jeśli według Kaczyńskiego odegrałem ponurą rolę w negocjacjach, to ta sama definicja dotyczy rządu Szydło
Jak mówił przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk w Brukseli, na konferencji dla polskich dziennikarzy:
„Wszystkie insynuacje, że Wielka Brytania opuszcza UE, ponieważ dostała złą ofertę są w tym sensie nieprawdziwe, że każda lepsza oferta dla Brytyjczyków musiała – po pierwsze – oznaczać złamanie europejskiej reguł, ale – co być może ważniejsze – złamanie życia czy naruszanie wielu interesów milionów Europejczyków, w tym przede wszystkim Polaków. Dlatego proponowałbym tym wszystkim – szczególnie w naszym kraju – którzy nie rozumieją tego, co się stało, żeby się nie wypowiadali, nawet jeżeli są liderami partii politycznych”
Przewodniczący Rady Europejskiej był też pytany o słowa Jarosława Kaczyńskiego, który stwierdził, że to Tusk ponosi bezpośrednią odpowiedzialność za Brexit:
„Chciałem delikatnie w pierwszych słowach wyjaśnić. Słyszałem, to jedne z najdziwniejszych słów, jakie pojawiły się w polskiej polityce i świadczą albo o radykalnym niezrozumieniu tego, co się działo, albo o radykalnie złej woli. Stanowisko, jakie przyjęliśmy w czasie negocjacji z Wielką Brytanią, było nie stanowiskiem Tuska, tylko 27 państw członkowskich ze zgodą Wielkiej Brytanii. Najtwardsze stanowisko wobec Wielkiej Brytanii ws. przepływu osób zajmował polski rząd. Jeśli zatem, według pana Kaczyńskiego, odegrałem ponurą rolę w negocjacjach, to ta sama definicja dotyczy rządu pani Szydło. Ja bym tego tak nie nazwał. Z pełnym przekonaniem broniłem tego europejskiego, polskiego stanowiska. Jeśli prezes Kaczyński uważa, że to ponure działanie, to bardzo chciałbym wiedzieć, co w jego ocenie jest pozytywnym działaniem w tej konkretnej kwestii”
Ta strona używa plików cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce. Więcej informacji znajdziesz w naszej: Polityce Cookies