Siemoniak: To nieprawda, że wszystkie wystąpienia muszą być koordynowane przez Kierwińskiego
Jak mówił Tomasz Siemoniak w rozmowie z Beatą Lubecką w Polsat News:
„Byłem na tym klubie i takich słów nie słyszałem [Stefana Niesiołowskiego, który decyzje kolegium PO miał nazwać narzędziem represji i prawem powielaczowym]. Rzeczywiście, jak zawsze Stefan Niesiołowski mówił z dużą ekspresją, natomiast posiedzenie było długie, były różne wypowiedzi, były też wypowiedzi apelujące, proszące o elementarną dyscyplinę i koordynację”
„Nikt nie jest zatrzymywany z tych, którzy chodzą do mediów”
„To nieprawda, że wszystkie wystąpienia muszą być koordynowane przez Marcina Kierwińskiego. Chodzi o to, że – i to wyraźnie Sławomir Neumann mówił – jeśli ktoś idzie do medium, żeby informował biuro prasowe. Nie wydaje mi się to jakąś represją. Nikt nie jest zatrzymany z tych, którzy idą, nikomu się nie mówi, co ma mówić”
– Nie porównujmy PO do PiS-u. Platforma jest partią demokratyczną, gdzie każdy może mówić, co uważa i co chce. Mamy zaufanie do swoich członków – dodał polityk PO.