Rzepliński: Minister we frywolnym liście wydaje mi polecenie, że mam milczeć i czekać na kolejne ataki
– Prezes TK nie podnosił i nie podnosi poziomu emocji wokół. Trybunał jest ofiarą wojny hybrydowej, prowadzonej przeciw TK [przez rząd i PiS]. Jednym z jej elementów było wystąpienie prezesa PiS 2 maja – mówił dziś w „Piaskiem po Oczach” – prof. Andrzej Rzepliński. Jak stwierdził prezes TK, sugerowano mu – poprzez, jak to określił, „frywolny” list ministra Szałamachy – że ma „milczeć” i „czekać na kolejne ataki”. – Oczekuję, że ktoś z dorobkiem, kogo szanuję, jak minister Szałamacha, nie mylił przyczyn ze skutkami. Przecież on mi wydaje na prośbie polecenie! Dlaczego pan minister nie przyjął mojego zaproszenia do Trybunału? – dodawał Rzepliński.
Prezes TK z oburzeniem wypowiadał się o określeniach, jakich używali politycy PiS wobec sędziów Sądu Najwyższego i TK.