Grupiński: PO jest ostatnią partią, w której ludzie myśleliby podobnie. Pewne porządki w partii muszą być zrobione

– Przede wszystkim trzeba mieć wizję wspólnego celu. Bo myśleć podobnie nie trzeba. I Platforma akurat jest ostatnią partią, w której ludzie myśleliby podobnie. Mamy skrzydła i konserwatywne, i liberalne, ludzi o bardzo różnych biografiach. Natomiast cele muszą być wspólne i przez wszystkich równie szanowane – mówił dziś w wywiadzie dla Michała Kobosko w WP.pl Rafał Grupiński.

Były szef klubu PO przyznał, iż wczorajsze zebranie klubu pokazało, że „Platforma jest zjednoczona”. – Jest oczywiście problem, jak się zachowa ta trójka posłów [która miała zostać wykluczona przez Schetynę, o czym pisaliśmy wczoraj], natomiast nie było takiej atmosfery, że ktoś kogokolwiek chce usuwać, była szczera rozmowa. Porządki pewne w partii muszą być zrobione. Musimy być silni i zwarci, by pokonać PiS – relacjonował poseł.

Grupiński stwierdził, iż problem na Dolnym Śląsku bezpośrednio nie dotyczy Grzegorza Schetyny, ponieważ jest on posłem, który dostał się do Sejmu z Kielc:

„To nie problem Schetyny, to problem dolnośląski. Wczoraj Schetyna ujął to żartobliwie i powiedział: „przepraszam, ale teraz będę mówił jak poseł kielecki”. Bo on przecież został przesunięty przez premier Kopacz na placówkę świętokrzyską i to nie z nim się dzisiaj ten Dolny Śląsk spiera. On nie jest posłem z Wrocławia, to warto przypomnieć”

Polityk PO powiedział też, iż dziś „cała PO skupia się wokół Grzegorza Schetyny”.