Nowacka krytykuje liderów za spotkanie z Kaczyńskim i mówi o marszu 7 maja: On nie jest przeciwko PiS, on jest za Polską w UE
– Gdyby lewica była w Sejmie, zupełnie inaczej wyglądałaby Polska – stwierdziła w Polskim Radiu 24 w rozmowie z Lucjanem Olszówką Barbara Nowacka. – W Polsce jest wiele osób, które dokładnie takiej lewicy potrzebują. Jest potrzebna dyskusja o państwie solidarnym, niewykluczającym, wspierającym osoby najuboższe. Problem w tym, jak pokazywać swoją wiarygodność, jak przekonywać. Wiemy, gdzie były nasze problemy, wyciągnęliśmy lekcję – dodawała liderka stowarzyszenia Inicjatywa Polska.
Jak stwierdziła Nowacka – nawiązując do kampanii PiS:
„Generalnie, program 500+ nie pomoże najbiedniejszym wyjść ze skrajnego ubóstwa. Do tego potrzeba dłuższych, mocniejszych działań systemowych. Jeśli chcemy zlikwidować w Polsce problem np. niedożywionych dzieci w szkołach, to naprawdę 500+ nie do końca rozwiąże problem. Myśmy o tym mówili. Dzieci nie można różnicować. 500+ było świetnym hasłem wyborczym, mam nadzieję, że realizacja będzie wyglądała równie dobrze. Ale PiS zapomina o solidaryzmie społecznym”
Była liderka Zjednoczonej Lewicy przyznała, iż nie żałuje, że nie uczestniczyła w rozmowach partyjnych liderów na temat TK, ponieważ – jej zdaniem – był to teatr:
„Politycy popełnili błąd, po pierwsze, idąc tam. Podstawowy warunek – opublikowanie wyroku – spełniony nie został. Do rozmów się siada w ramach porządku prawnego. Jeśli to nie jest przestrzegane, to o czym tu rozmawiać? Czy można przestrzegać prawa w połowie? Nie. Jeśli będziemy negocjować, czy połowicznie przestrzegać prawa, to wszyscy Polskę zaczną wywracać do góry nogami”
Nowacka odniosła się jeszcze do planowanego na 7 maja marszu opozycji: – To nie marsz przeciwko PiS, to masz za Polską w UE – przyznała.