Zalewska: W ogóle nie ma prawie dyskusji nt. gimnazjów, bo społeczeństwo widzi w systemie edukacji dużo ważniejsze problemy

Jak mówiła Anna Zalewska w rozmowie z Konradem Piaseckim w Kontrwywiadzie RMF:

„Trwa ogólnopolska debata społeczna, która ma pokazać, w jaki sposób zmienić system edukacji. Dla nas ważniejsze jest to, czym ma się edukacja skończyć. 4-letnim liceum, świetną maturą, szkołą zawodową, która da młodym ludziom szanse na rynku pracy. [Priorytetem są] 4-letnie liceum, szkolnictwo zawodowe u pracodawcy i przedszkola, wczesnoszkolna edukacja dzieci”

„Prawie nie ma dyskusji nt. gimnazjów”

„W ogóle nie ma prawie dyskusji nt. gimnazjów, bo społeczeństwo widzi w systemie edukacji dużo ważniejsze problemy. Rodzice, nauczyciele – ci, którzy dostali zapewnienie, że żadna zmiana systemu nie spowoduje utraty miejsc pracy, a brak zmiany systemu spowoduje utraty pracy – dlatego, że za kilkanaście lat 2 mln dzieci nie będziemy mieli – więc to moja podstawowa troska. Rodziców natomiast interesuje, co się dzieje z podręcznikami, z podstawą, z bezpieczeństwem. Oni chcą, żeby na każdym etapie ich dziecko miało wiedzę”

27 czerwca w Toruniu pokażemy, w jakim stopniu zmieniamy poszczególne etapy i system. Jest jednoznaczna deklaracja, która jest negatywnie podbijana przez media i m.in. opozycję o jakimś chaosie. Zostaną precyzyjnie zaplanowane wszystkie kroki i odpowiedni czas, żeby każdy do zmiany systemu się przygotował – dodała minister edukacji.