Szymański: Komisja Wenecka mogła odegrać rolę ułatwiającą rozwiązanie kryzysu konstytucyjnego. Nie wykorzystała okazji

Jak mówił Konrad Szymański na briefingu w Wenecji:

„Komisja Wenecka zdecydowała się na całkiem obszerne fragmenty, które dotyczą sprawy, która w opinii samej komisji nie jest związana z kwestią zmiany prawa. Chodzi mi o rekomendacje, opinie, uwagi dot. procesu wyłaniania sędziów, powoływania i tego kluczowego problemu, jaki dzisiaj powoduje poważny kryzys konstytucyjny, który polega na tym, że 3 sędziów – w naszym przekonaniu całkowicie poprawnie wybranych i zaprzysiężonych – dzisiaj nie jest w stanie uczestniczyć w normalnym procedowaniu TK, co rodzi określone konsekwencje – takie, jak parę dni temu”

„Komisja Wenecka powtórzyła rację jednej ze stron”

„W tej dziedzinie, ku naszemu zaskoczeniu, Komisja Wenecka powtórzyła na zasadzie pełnego odwzorowania, skopiowania tylko i wyłącznie racje jednej ze stron – wydaje się – dość złożonego problemu, dyskusji, konfliktu, opinii czysto prawniczych. To odrobinę zaskakująca sytuacja”

„Komisja Wenecka nie wykorzystała okazji”

„Komisja Wenecka mogła odegrać rolę bardzo ułatwiającą rozwiązanie problemu kryzysu konstytucyjnego w Polsce. Mogła, nie wykorzystała tej okazji. To stracona szansa, bo powtórzyła rajce, które są obecnej w polskiej debacie od bardzo, bardzo dawna i nie posuwają tej sprawy w żaden sposób do przodu”

„Opinia tylko utrwali przekonanie opozycji, że można załatwić tę sprawę przy pomocy ingerencji”

„Obawiam się, że ta opinia tylko utrwali przekonanie opozycji, że można załatwić tę sprawę przy pomocy ingerencji, instrumentów organizacji międzynarodowych czy europejskich. To nie jest dobra metoda. Wolałbym, aby po dzisiejszym spotkaniu było bardziej jasne, że potrzebujemy w tej sprawie kompromisu wewnętrznego w Polsce. Większej gotowości do kompromisu wewnętrznego w Polsce, bo bez gotowości do kompromisu my tej sprawy po prostu nie załatwimy”

Minister Szymański zarzucił też opozycji, że odrzuca wszelkie propozycje kompromisu.

„Co do pierwszej części – tej, której oczekiwaliśmy rekomendacji Komisji Weneckiej – z całą pewnością będą one bardzo poważnie potraktowane przez rząd. Na granicy pewności mogę powiedzieć, że będą one przedmiotem intensywnych prac parlamentarnych i będą istotnym punktem odniesienia do tego, co się może stać w przyszłości”