Ujazdowski: Nie aspiruję do roli szefa MSZ, to nie wchodzi w rachubę. Nie podkopuję Waszczykowskiego

– Nie aspiruję do roli szefa MSZ. To w ogóle nie wchodzi w rachubę. Moim zadaniem jest uzdrowienie sytuacji wokół Trybunału Konstytucyjnego. Nie podkopuję ministra Waszczykowskiego, nie powiem o nim ani słowa. Będę oceniał polską politykę zagraniczną po pewnym upływie czasu. Nie ma sporu Ujazdowski-Waszczykowski. Pan minister może spac spokojnie, a polska dyplomacja ma moje poparcie nie tylko dlatego, kiedy rządzi PiS – przyznał dziś w rozmowie z dziennikarzami w Sejmie Kazimierz Michał Ujazdowski.