
Siemoniak: Wolałbym, żeby IPN działał z trochę większą finezją, bez mediów
Siemoniak: Wolałbym, żeby IPN działał z trochę większą finezją, bez mediów
Jak mówił Tomasz Siemoniak w rozmowie z Moniką Olejnik w Radiu Zet:
„Trzeba wyjaśnić, jakie dokumenty znajdowały się w domu Kiszczaków. Natomiast wolałbym, żeby IPN działał z trochę większą finezją, bez mediów i bez ogłaszania od razu, na samym początku wszystkiego, bo teraz wyobrażam sobie, że jeśli jakiś skruszony ubek będzie chciał przekazać, to się trzy razy zastanowi. Wolałbym, żeby odbyło się to w ciszy, a po kilku dniach IPN ogłosił, jakie dokumenty zostały odnalezione i ewentualnie karał winnych tego, że te dokumenty nie były tam, gdzie być powinny, czyli w Instytucie. Tak mamy kolejne show”
Więcej z: Live
Kosiniak-Kamysz do żołnierzy: Dzięki wam Polska jest bezpieczna, może się rozwijać, jest najpiękniejszym miejscem do życia na świecie
