
Siemoniak: Wolałbym, żeby IPN działał z trochę większą finezją, bez mediów
Siemoniak: Wolałbym, żeby IPN działał z trochę większą finezją, bez mediów
Jak mówił Tomasz Siemoniak w rozmowie z Moniką Olejnik w Radiu Zet:
„Trzeba wyjaśnić, jakie dokumenty znajdowały się w domu Kiszczaków. Natomiast wolałbym, żeby IPN działał z trochę większą finezją, bez mediów i bez ogłaszania od razu, na samym początku wszystkiego, bo teraz wyobrażam sobie, że jeśli jakiś skruszony ubek będzie chciał przekazać, to się trzy razy zastanowi. Wolałbym, żeby odbyło się to w ciszy, a po kilku dniach IPN ogłosił, jakie dokumenty zostały odnalezione i ewentualnie karał winnych tego, że te dokumenty nie były tam, gdzie być powinny, czyli w Instytucie. Tak mamy kolejne show”
Więcej z: Live

Hołownia: Sformułowania „zamach stanu” użyłem w „Gościu Wydarzeń”, nie w znaczeniu prawnym a politycznej diagnozy, opisu sytuacji w której dochodzi do poważnej destabilizacji

Morawiecki: Jeszcze w tym roku przekroczymy próg 60% długu finansów publicznych. Każdego dnia 2025 r. rząd Tuska zadłużał nas na ponad 661 mln.

„Ma nadzieję, że znowu uda się oszukać Polaków? A może liczy na naszą naiwność?”. Kaczyński komentuje wystąpienie Tuska
