Kaczyński: Wyborcza otworzyła się na ludzi starego systemu. Dzięki temu stała się instytucją akomodacyjną
Kaczyński: Wyborcza otworzyła się na ludzi starego systemu. Dzięki temu stała się instytucją akomodacyjną
Jak mówił Jarosław Kaczyński w Toruniu, na sympozjum naukowym o obliczach manipulacji:
„To, że „Gazetę Wyborczą” powierzono Adamowi Michnikowi, to była decyzja o ogromnym znaczeniu dla przyszłości Polski. Michnik i jego współpracownicy zastosowali – ze swojego punktu widzenia – bardzo mądrą taktykę. Ich przedstawiciele w parlamencie doprowadzili do tego, że stara prasa w istocie pozostała. Że zweryfikowane w stanie wojennym, a więc lojalne wobec komunizmu, redakcje pozostały. natomiast GW otworzyła się na ludzi starego systemu. Dzięki temu stała się instytucją akomodacyjną. Instytucją, z którą utożsamianie się akomodowało ludzi dawnego systemu – mniej lub bardziej zaangażowanych. To pozwoliło na to, żeby GW stała się kierowniczą siłą polskich mediów i była nią przez wiele lat”
Dalej mówił:
„To kierownictwo było nie bez skutków. Doszło do stworzenia pewnego mechanizmu, który można opisać w sposób następujący: najpierw było wykreowanie pewnego zespołu autorytetów i w ogóle całej kampanii, że myślenie powinno się opierać nie na bezpośredniej ocenie, tylko na ocenach autorytetów. To myślenie było w Polsce bardzo skutecznie narzucane”
Więcej z: Live

Polityczny plan niedzieli: bitwa na marsze, wizyta prezydenta-elekta Rumunii

Bosak: Czy poszedłbym na piwo z Trzaskowskim? Zdecydowanie nie
„Z Nawrockim też bym poszedł na piwo, ale nie zaprosił”. Mentzen komentuje nagranie: Politycy powinni umieć normalnie ze sobą rozmawiać
