Schetyna: Debata na temat sytuacji w Polsce była zdecydowana, chodziło o jej przesunięcie

Grzegorz Schetyna w RMF FM na stwierdzenie, że z taśmy opublikowanej przez „Newsweek” wynika, że on i PO wcale nie zabiegał o to, by PE i Bruksela zajmowały się Polską, a raczej namawiał do tego, żeby się do tej debaty lepiej przygotować:

„Mówiłem o tym, że ta debata w grudniu nie ma sensu. Ponieważ ona – po pierwsze – była nieprzygotowana, a po drugie, rzeczy dopiero zaczynały się w Polsce. Debata i tak była zdecydowana. Chodziło o jej przesunięcie, by wszystkie strony – a przede wszystkim polscy eurodeputowani – byli przygotowani do argumentów i opisania sytuacji”

Dalej:

„My jako polscy eurodeputowani – mówię o PO – musimy być gotowi do tego, by opisać tę sytuację w Polsce. Nie ma przypadku, że i PE, i KE, i RE, Komisja Wenecka – wszystkie te najważniejsze ciała Europy będą zajmować się sprawami Polski”

Schetyna mówił też:

„Dzisiaj jest nowa sytuacja i to PiS musi na nią odpowiadać. I PiS będzie odpowiadał na pytania”

Przyszły przewodniczący Platformy przyznał też, że nie będzie śledztwa w sprawie wycieku taśmy. – A co ja mam śledzić? – pytał.