Kaczyński: Dobra zmiana to pozbawienie pewnych środowisk przywilejów. Dziś mamy bunt korporacji
– Dobra zmiana to pozbawienie pewnych środowisk przywilejów – stwierdził dziś na antenie Radia Maryja Jarosław Kaczyński. Jak mówił o TK:
„TK nie wykonuje w gruncie rzeczy swoich obowiązków. 200 spraw niezałatwionych, 100 spraw, gdzie było orzeczenie TK, ale żadne nie zostało wykonane. Mamy niebywale wolne tempo pracy Trybunału. Ludzie, którzy mają uposażenie na poziomie uposażenia prezydenta, w gruncie rzeczy niewiele robią. W Niemczech ta wydajność jest przeszło 12 razy większa. W związku z tym nasza ustawa ma doprowadzić do tego, by TK nadrobił zaległości, a później nie wdawał się w bieżące polityczne spory, ale faktycznie załatwiał sprawy (…) Jestem przekonany, że TK po zamachu z czerwca 2015 roku, miał być tym punktem i bastionem, o który rozbijałyby się nasze próby zmiany. I mówię tu nie tylko o zmianach w wymiarze sprawiedliwości czy mediach, ale i reformie 500 złotych na dziecko”
Prezes PiS dodawał:
„Mamy bunt korporacji. Mamy pismo I prezes Sądu Najwyższego wzywającej do tego, by bezprawnie rozpatrywać sprawę ustawy, to już jest swego rodzaju rokosz. To jest nawiązywanie do złych tradycji I Rzeczpospolitej. Władza, która ma być najbardziej zrównoważona, zdystansowana, najbardziej angażuje się w spór. I to musi być powstrzymane”
Jak mówił dalej:
„To jest taki rokosz wobec porządku w państwie. TK podlega konstytucji, ale w sprawach organizacji TK i sprawach proceduralnych decyduje ustawa. To jest poza jakąkolwiek wątpliwością”
O prezesie TK Kaczyński mówił zaś:
„Jeśli ktoś przychodzi do pracy i następnie ogłasza, że reguły tej pracy go nie obowiązują, to to jest równoznaczne z tym, że po prostu z tej pracy rezygnuje”