Morawiecki: Trybunał Konstytucyjny został wybrany niekonstytucyjnie. Chciałbym, żeby sam ustąpił
Jak mówił Kornel Morawiecki w Sejmie:
„Ta sytuacja bardzo mnie oburza i martwi. Przytoczone są tu słowa, nie wiem, czy prawdziwe, ale dotyczą ludzi, którzy już nie żyją. Moi koledzy: Grzesiek Schetyna, Rafał [Grupiński], słuchajcie spokojnie, jak się mówi o tym, że to, co się tu dzieje, to jak w stanie wojennym. Panowie, jakaś miara rzeczy. To, co się tu dzieje… Trybunał Konstytucyjny poprzednio wybrany został niekonstytucyjnie. I teraz nie jestem ekspertem od Konstytucji, ale państwo to stwierdzacie, mówiąc, że 2 sędziów było wybranych niekonstytucyjnie. I wtedy chciałbym, żeby taki Trybunał, który sam łamał Konstytucję, po prostu sam ustąpił”
Po tych słowach posłowie PiS-u wstali, zaczęli klaskać i skandować „Konstytucja, Konstytucja”.
Morawiecki mówił dalej:
„Jak parę dni temu mówiłem, dobro narodu, społeczne musi być nad prawem. Nawet nad Konstytucją. Proszę państwa, moich kolegów, żebyśmy się nie obrażali, nie wyzywali od komuchów, bo są różni ludzie na tej sali, ale każdy z nas został wybrany demokratycznie. Bardzo proszę i moich rodaków Polaków, żeby się nie dali na to zwycięstwo prowokacji. To nie może być prowokacja”
Morawieckiemu odpowiedział Rafał Grupiński:
„Drogi Kornelu, nie może tak być, że w demokratycznym państwie prawa, jakieś ideały, których nikt nie precyzuje, a mogą je precyzować – jak widać – rządzący, bo mają większość, będą stały ponad prawem. Tego nie może być w żadnym państwie demokratycznym. Po to łamaliśmy prawo, ale stanu wojennego, dzisiaj sytuacja jest taka, że ty swoją wypowiedzią wspierasz byłych członków PZPR, którzy mają nam ustawiać Trybunał Konstytucyjny (…) Nie powinieneś dawać się wykorzystywać przez PiS, który zgłasza swoich partyjnych funkcjonariuszy do Trybunału”