Schetyna o rządzie: To creme de la creme PiS i IV RP, ale dajemy rządowi 100 dni spokoju

– To creme de la creme PiS, PC i IV RP – tak skład rządu opisał krótko Grzegorz Schetyna w Kontrwywiadzie RMF. – To oczywiście zagrożenie – dodał. Jak powiedział, PO jest „jedyną partią, która da gwarancję, że nic złego się w Polsce nie będzie działo”. Na stwierdzenie Konrada Piaseckiego, że Platforma będzie opozycją totalną, szef MSZ odpowiedział:

„Jak myślę, że coś jest totalne, to myślę o futbolu kolenderskim z lat 70.”

Jak mówił:

„Wygrali wybory, szanuję wybory demokracji. Ten rząd będzie miał 100 dni spokoju, bo są pewne zasady, które szanujemy, a potem będziemy się tym zajmować. A widzę – jak patrzę na aktywność – że będzie czym”

Schetyna na pytanie, czy dzwonił już do przyszłego szefa MSZ z gratulacji, odpowiedział:

„Jeszcze nie dzwoniłem, na razie [Witold Waszczykowski] zajmuje się przyjmowaniem dyspozycji z Nowogrodzkiej odnośnie funkcjonowania. Znamy się od lat, on też zna budynek, zna MSZ. Nie jest osobą kompletnie z zewnątrz”

Schetyna zapewniał, że o datach szczytu na Malcie Kancelaria Prezydenta była informowana na bieżąco – wbrew temu, co twierdzą niektórzy politycy PiS. – Przekazywaliśmy dalej informacje z Rady Europejskiej. Nie było złej woli, był tutaj bardziej brak koordynacji – stwierdził szef MSZ. Jak mówił:

„Data szczytu była znana w kwietniu. W lipcu doprecyzowano agendę. Ten szczyt zaczyna się 11, a kończy się 12 listopada konferencją prasową. Więc ten szczyt Donald Tusk dołożył kilki dni temu do tego szczytu, trzygodzinne spotkanie odnośnie uchodźców. Poinformowaliśmy o wszystkim, kiedy otrzymaliśmy informację z RE”