Live

Pomaska: 12 listopada to prowokacja Pałacu, Bielan: Na szczycie RE nie będą podejmowane żadne decyzje

Pomaska: 12 listopada to prowokacja Pałacu, Bielan: Na szczycie RE nie będą podejmowane żadne decyzje

Agnieszka Pomaska stwierdziła w Tak Jest TVN24, że wyznaczenie przez prezydenta daty 12 listopada na pierwsze posiedzenie Sejmu, kiedy odbywa się szczyt RE, to „prowokacja”:

„Z każdym zdaniem ministra Szczerskiego nabierałam wątpliwości co do dobrych intencji prezydenta i jego kancelarii. Szczerze mówiąc, zupełnie nierozumiem, dlaczego data 12 listopada została tak prowokacyjnie wybrana. Bo terminów i możliwości było mnóstwo. Mówiono o 10, o 16 listopada. 12 listopada to było zaskoczenie. Mam wrażenie, że to była prowokacja, gra. Bo zakładam jedna, że nie niekompetencja. Bo KPRP powinna przewidzieć, że taka sytuacja będzie miała miejsce” 

Adam Bielan odpowiadał:

„Wobec kogo miałaby to być prowokacja? Są zawirowania związane z normalnym procesem demokratycznym i z tym, że w Polsce następuje przekazanie władze. Wszyscy w Europie wiedzą, że rząd w Polsce się zmienia, to nie jest żadna tajemnica. Szczyt RE jest nieformalny, nie będą tam podejmowane żadne decyzje. Nie będzie tam wszystkich ważnych graczy w UE, nie będzie np. Davida Camerona, którego będzie reprezentował premier Irlandii. Nikt rozsądny nie wierzy, że jakiekolwiek będą zapadały bez premiera Wielkiej Brytanii”

Rzeczniczka Prezydenta: PAD jest zobowiązany do obecności w Senacie

Rzeczniczka Prezydenta: PAD jest zobowiązany do obecności w Senacie

Jak napisała na Twitterze Katarzyna Adamiak-Sroczyńska, w odpowiedzi na tweet blogerki Kataryny:

PiS złoży wniosek o przerwę w 1. posiedzeniu Sejmu, by PEK mogła wziąć udział w szczycie UE

PiS złoży wniosek o przerwę w 1. posiedzeniu Sejmu, by PEK mogła wziąć udział w szczycie UE

W internecie wątpliwości ws. tłumaczenia Pałacu

W internecie wątpliwości ws. tłumaczenia Pałacu

Komentatorzy polityczni oceniają, że prezydencki minister Krzysztof Szczerski nie miał racji, mówiąc o niemożności uczestnictwa PAD na szczycie na Malcie z powodu obowiązku otwarcia pierwszego posiedzenia Senatu.

Regulamin izby wyższej mówi bowiem – jak zauważyli m.in. Łukasz Warzecha i Ben Stanley – że w razie niemożliwości dokonania tej czynności przez prezydenta, pierwsze posiedzenie Senatu otwiera marszałek senior.

Szczerski: PAD nie może uczestniczyć w szczycie na Malcie. Jest zobowiązany rozpocząć obrady Senatu

Szczerski: PAD nie może uczestniczyć w szczycie na Malcie. Jest zobowiązany rozpocząć obrady Senatu

Jak mówił Krzysztof Szczerski na briefingu:

„Zwracamy uwagę na to, że PEK ma wciąż wiele możliwości, z których może skorzystać jeśli uważa tę sytuację za niekomfortową. Jedną z nich jest podanie się do dymisji w każdej chwili. Prezydent zadeklarował, że przyjmie tę dymisję w każdej chwili i upoważni ją do pełnienia obowiązków na czas wyboru nowej Rady Ministrów. PEK może także złożyć dymisję pisemną po rozpoczęciu obrad Sejmu na ręce marszałka. Prezydent deklaruje, że natychmiast tę dymisję przyjmie i znowu upoważni premier Kopacz do pełnienia obowiązków aż do czasu powołania nowej Rady Ministrów. Oba te przypadki umożliwią premier uczestnictwo w szczycie”

Dalej mówił:

„Dziwimy się, że premier Kopacz proponuje prezydentowi działanie niezgodne z prawem. Chyba powinna jako premier znać polskie prawo i wiedzieć, że prezydent jest zobowiązany rozpocząć pierwsze obrady Senatu. Zgodnie z polskim prawem, prezydent nie może uczestniczyć 12 [listopada] w szczycie na Malcie”

Prezydencki minister dodał także:

„Wyrażamy zdziwienie, iż premier Kopacz tak bardzo pilnie chce uczestniczyć w szczycie 12 [listopada]. Jednocześnie jej minister Trzaskowski deklaruje brak zainteresowania w szczycie 11 listopada”

PEK: Szef MSZ przygotuje dla PAD stanowisko Polski. Apeluję, by PAD jechał na szczyt RE

PEK: Szef MSZ przygotuje dla PAD stanowisko Polski. Apeluję, by PAD jechał na szczyt RE

Premier Kopacz datę pierwszego posiedzenia Sejmu ustaloną przez prezydenta – na 12 listopada – nazwała dziś „wyjątkowo niefortunną”. Jak mówiła podczas oświadczenia w KPRM:

„Nie znam motywów, które kierowały prezydentem Dudą, gdy wyznaczał termin posiedzenia Sejmu na 12 listopada. Od kwietnia było wiadomo, że w tym samym dniu odbędzie się międzynarodowy szczyt ws. migracji. Wiadomym również było, że po tym szczycie odbędzie się posiedzenie Rady Europejskiej. Ja dzisiaj nie wyobrażam sobie, że w tym posiedzeniu RE nie będzie uczestniczył przedstawiciel Polski. Dlaczego? Bo to właśnie Polska stworzyła wokół siebie grupę, bardzo zdecydowaną, która mówiła jednym głosem i sprzeciwiała się implementacji stałego mechanizmu rozdziału migracji. Mówiliśmy głosem, który oznaczał tyle, że Polacy przyjmą tylu migrantów, na ilu nas stać. I ten głos był mocno zauważony w Europie. 

Dzisiejsze spotkanie Rady Europejskiej wyznaczonone na 12 listopada, to będzie spotkanie, na którym będziemy kontynuować, i nie wykluczam, że właśnie podczas tego spotkania będzie powrót do tematu stałego mechanizmu rozdziału uchodźców. To jest stanowisko Komisji Europejskiej. Więc jeśli dzisiaj jedynym symbolem polskiej dyplomacji ma być puste krzesło, to dzisiaj będziemy mieli tylko i wyłącznie dyskusję, której będziemy jedynie obserwatorami, ale niestety będziemy musieli dostosować się do tych ustaleń, które zapadną na spotkaniu Rady Europejskiej, zawarte w konkluzjach”

PEK krytykowała też współpracowników PAD-a i polityków PiS:

„Jeśli słyszę dziś doradców pana prezydenta, którzy mówią: „to nie jest ważne”, to chcę powiedzieć, że to jest brak kompetencji. Właśnie na nieformalnych Radach Europejskich, prezentowane jest stanowisko każdego rządu, każdego państwa cżłonkowskiego. Potem, po tej burzliwej niekiedy dyskusji, na formalnej Radzie powstają konkluzje. Które już są obowiązujące. Dlatego nie wyobrażam sobie, aby nie skorzystać z co najmniej dwóch scenariuszy. Pierwszy jest niemożliwy, mówię od razu. Mam nałożony obowiązek przez polską Konstytucję, by złożyć dymisję mojego rządu na pierwszym posiedzeniu Sejmu. Drugi wariant – to obecność prezydenta. Jeśli dzisiaj mamy wybierać między tymi dwoma wariantami, bo trzeciego sobie nie wyobrażam – że dumny polski kraj będzie reprezentował premier innego rządu, to dzisiaj mogę tylko i wyłącznie poprosić prezydenta, aby reprezentował Polskę na tej Radzie”

Kopacz przyznała, że Grzegorz Schetyna w imieniu polskiego rządu przygotuje stanowisko dla prezydenta Dudy:

„Polski rząd przygotowuje teraz stanowisko dla osoby, która będzie uczestniczyć – konkretnie pana prezydenta – w Radzie, stanowisko polskie ws. migracji. To stanowisko się nie zmieniło. Dlatego zleciłam ministrowi spraw zagranicznych, aby przygotował stanowisko Polski, które przejmiemy drogą obiegową przez Radę Ministrów i prześlemy do Pałacu Prezydenckiego”

Bielan o nowym rządzie: W sensie personalnym większość kwestii została rozwiązana

Bielan o nowym rządzie: W sensie personalnym zdecydowana większość kwestii została rozwiązana

Jak powiedział Adam Bielan na konferencji prasowej w Sejmie:

„W sensie personalnym zdecydowana większość kwestii została rozwiązana. Układanie nowego rządu, to nie tylko personalia, ale też zakres kompetencji. To będzie szlifowane w ciągu najbliższych godzin. To chyba najszybciej tworzony rząd w historii III RP. Nie przypominam sobie sytuacji, w której jakikolwiek obóz polityczny byłby gotowy z ogłoszeniem rządu w ciągu dwóch tygodni”

Bielan nie chciał komentować spekulacji dot. jego nominacji na wicemarszałka Senatu.

Morawiecki: Cieszę się, że mój syn może przydać się Polsce

Morawiecki: Cieszę się, że mój syn może przydać się Polsce

Jak mówił na briefingu w Sejmie marszałek senior Kornel Morawiecki:

„Mój syn różne propozycje dostaje. Chciałbym, żeby miał stanowisko, które przysłuży się Polsce. Ale jak będzie, nie ja jestem tutaj decydentem. Decydentem jest premier Szydło. I on, jakie propozycje będzie przyjmował. Moim zdaniem nadaje się na różne funkcje państwowe w Polsce. Cieszę się, że mój syn może przydać się Polsce”

RZ: Terlecki najbliższy szefowania klubowi PiS

RZ: Terlecki najbliższy szefowania klubowi PiS

Jak pisze Paweł Majewski w internetowym wydaniu „Rzeczpospolitej”:

„Do komisji sejmowych posłów przydzielali dwaj politycy, którzy są z Jarosławem Kaczyńskim jeszcze od czasów Porozumienia Centrum: Krzysztof Tchórzewski i Marek Suski. Jednak jak wynika z naszych informacji są oni brani pod uwagę w dalszej kolejności. W tej chwili faworytem prezesa jest Ryszard Terlecki”

Morawiecki: Do ustalenia pozostaje miejsce mniejszych klubów. Kluby PO i PiS chcą siedzieć koło siebie

Morawiecki: Do ustalenia pozostaje miejsce mniejszych klubów. Kluby PO i PiS chcą siedzieć koło siebie

Jak mówił na briefingu w Sejmie marszałek senior Kornel Morawiecki:

„Mam nadzieję, że mój udział w tej nowej kadencji jest też charakterystyczny, ponieważ jestem człowiekiem, któremu Polska na sercu leży od dawna i jestem tym bardzo zbudowany, że mogę reprezentować ludzi Solidarności, Solidarności Walczącej, którzy po transformacji byli w dużym stopniu zmarginalizowani”

Dalej był pytany, czy udało się ustalić, jak będzie wyglądał rozkład poszczególnych klubów:

„Prawie. Zasadniczy konsensus już jest. Jeszcze chwila. Prosiłem o parę godzin przerwy, ale zasadniczo prawie wszystko jest ustalone. Do ustalenia pozostaje miejsce mniejszych klubów – Nowoczesnej, PSL-u. To zostaje, bo kluby PO i PiS chcą siedzieć koło siebie. To drobiazg”

Na stwierdzenie, że podobno nie można znaleźć chętnego do siedzenia na miejscach lewicy:

„Możliwe, możliwe. Myślę, że się zgodzimy. Postaramy się znaleźć zgodę i to będzie dobra zgoda dla Polski. To sprawa bardziej techniczna”

Morawiecki był też pytany, czy czuje się narodowcem:

„Wszyscy czujemy się członkami komitetu wyborców Kukiz ’15, który chce zmieniać Polskę, który wchodzi do Sejmu z wielkimi projektami i marzeniami. I tak się razem czujemy”

Dalej mówił o Marszu Niepodległości:

„Nie widzę żadnej siły w Polsce, która byłaby antysemicka, ksenofobiczna. Jesteśmy Polakami. Nie do końca zgadzam się z formułą Marszu Niepodległości, jaka jest od paru lat, chociaż byłem na kilku takich marszach. To powinien być Marsz Rzeczpospolitej. Powinni być zaproszeni główni reprezentanci Rzeczpospolitej, czyli prezydent, premier, marszałek Sejmu, prezydent Warszawy. I wtedy Warszawa powinna w tym marszu uczestniczyć”

Miller: Na szczyt UE powinna jechać premier Kopacz

Miller: Na szczyt UE powinna jechać premier Kopacz

Jak mówił szef SLD Leszek Miller na briefingu w Sejmie, pytany, czy na szczyt UE na Maltę mógłby jechać ktoś wyznaczony przez premiera:

„Trzeba skonsultować to z przewodniczącym Rady Europejskiej. Jeśli Donald Tusk wyrazi zgodę, to oczywiście tak. Ale nie ma co komplikować. Na szczyt powinna jechać premier Kopacz, złożyć dymisję rządu może na piśmie, a ślubowanie poselskie może złożyć na kolejnym posiedzeniu. I to wszystko bardzo proste”

Dalej mówił:

„Prezydent Duda zwołuje pierwsze posiedzenie Sejmu i prawdopodobnie nie uwzględnił posiedzenia Rady Europejskiej. Szkoda. Nie wiem, dlaczego prezydent tak uczynił. Być może nastąpił nieszczęśliwy zbieg okoliczności”

Korwin: Domagamy się przyspieszonych wyborów samorządowych

Korwin: Domagamy się przyspieszonych wyborów samorządowych

Jak powiedział na konferencji prasowej w Sejmie Janusz Korwin-Mikke:

„My po prostu domagamy się przyspieszonych wyborów samorządowych. Chcemy przypomnieć, że tamte wybory w oczywisty sposób zostały zmanipulowane. Wynik absolutnie nie odzwierciedla sytuacji politycznej. To świetna okazja, by zrobić przyspieszone wybory, bo trwa układ, który trwać nie powinien”

W konferencji wzięli udział też Przemysław Wipler i Konrad Berkowicz. Jak powiedział Wipler:

„Mamy sytuację, w której jedna formacja polityczna ma swojego prezydenta, swój rząd, większość w obu izbach i wszelkie narzędzia polityczne, by podjąć decyzję o wcześniejszych wyborów samorządowych. Jarosław Kaczyński mówił jasno – że wybory zostały sfałszowane. Doskonałym powodem byłaby realizacja jednego z postulatów partii Korwin – likwidacji powiatów. To da 3 mld oszczędności. To pozwoli też na likwidację jednej z patologii polskiej polityki, czyli PSL”