Halicki: Kopacz szefem klubu PO? Niezręczny pomysł. A Michała Kamińskiego trudno chwalić za kampanię

– Rada Krajowa będzie w tym dniu, w którym odbędzie się pierwsze posiedzenie nowego Sejmu, czyli zapewne 10 listopada. Przyjmiemy wówczas kalendarz, wybierzemy także sekretarza generalnego. Dzień przed posiedzeniem Sejmu wybierzemy przewodniczącego klubu – zdecyduje o tym kolegium partii, osoby kluczowe. Giełdy nazwisk jeszczez nie uruchomiliśmy – mówił dziś w Tak Jest TVN24 Andrzej Halicki.

Pytany, czy szefem klubu PO mogłaby być Ewa Kopacz, Halicki przyznał, że jest zwolennikiem „innego rozwiązania”. – To byłby niezręczny pomysł [by Kopacz była szefem klubu]. (…) Rafał Grupiński jest na pewno bardzo dobrze postrzegany, ale nie chcę spekulować. Nikt wczoraj oficjalnej rekomendacji nie zgłosił. To będzie demokratyczny wybór – mówił polityk w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim.

Halicki przyznał, że można szybciej zorganizować wybory na szefa PO, niż wynika to wcześniej ustalonego kalendarza. Stwierdził, iż takie wybory odbędą się na początku roku.

Halicki pytany, czy zgadza się z Michałem Kamińskim, że to Ewa Kopacz „uratowała PO”, stwierdził jedynie: – Różne są porażki.

I dorzucił: – Trudno mi chwalić Kamińskiego za kampanię.