Brudziński chce rozmawiać o taśmach, Piasecki: Nie będziemy rozmawiać o tematach dla pana wygodnych
Gdy Konrad Piasecki zapytał Joachima Brudzińskiego w RMF FM, czy „nie boli go, że więcej po debacie mówi się o Adrianie Zandbergu, niż o Beacie Szydło”, polityk PiS odpowiedział:
„Boli mnie to, że przeglądałem dziś, jadąc do pana, najważniejsze portale, gdzie jest wiele o panu Zandbergu, i niepokoi mnie to, co dzieje się w polskich mediach. Ten dzień przechodzi do niechlubnej historii polskich mediów. Nikt nie dostrzega tego – nawet pan – co opublikowała TV Republika”
Brudziński nawiązał rzecz jasna do opublikowanych wczoraj nowych nagrań – z udziałem Jana Kulczyka, Piotra Wawrzynowicza, Krzysztofa Kwiatkowskiego i Radosława Sikorskiego. Konrad Piasecki na uwagę polityka PiS odpowiedział: – Bo to temat dla pana wygodny, a my tu nie rozmawiamy o tematach, które są dla polityków wygodne.
Temat nagrań nie był kontynuowany.