Gajewska: Młodzi z PiS zdeptali wczoraj PO. Szefernaker: Uważaj, co mówisz, bo już mnie pomówiłaś

Kinga Gajewska – przedstawicielka młodzieżówki PO, dziś kandydatka na posłankę – przekonywała dziś w TVN24, że „wolontariusze PO zostali wczoraj [podczas debaty w TVP – red.] zdeptani, przepchani” przez młodzieżówkę PiS.

Na zarzuty Gajewskiej odpowiedział Paweł Szefernaker. Jak mówił:

„Koleżanka Gajewska nie była na miejscu. Ta sytuacja nigdy nie powinna się wydarzyć w telewizji publicznej. Z panią prezes Szydło przyjechali młodzi ludzie, którzy chcieli jej towarzyszyć, chcieli odprowadzić kandydatkę. Nie zostali wpuszczeni – również te osoby, które miały przepustki. Uważam tę sytuację za skandaliczną.

Po drugie, była sytuacja, której byłem świadkiem. Pod studiem, w budynku TVP, doradca premier, Sławomir Nitras, zajmował się rozdawaniem identyfikatorów tym osobom z PO, które weszły bez identyfikatorów. Uważam tę sytuację za skandaliczną. Uważam to za bardzo śmieszne, że doradca premier Kopacz zajmuje się rozdawaniem identyfikatorów ludziom, którzy weszli bez nich”

Jak dodawał Szefernaker:

„Wyjście prezes Szydło było tak zaaranżowane, że BOR-owcy przy wyjściu z debaty powiedzieli, że oni wychodzą jako pierwsi z panią premier, tutaj nie było dyskusji”