Kaczyński: My nie proponujemy kiełbasy wyborczej. My proponujemy inny kształt Polski
Jak mówił Jarosław Kaczyński na spotkaniu z mieszkańcami Bielska-Białej:
„Gdyby my mówimy: 500 zł na dziecko, wracamy do dawnego wieku emerytalnego – czyli ok. 10 mld rocznie więcej dla emerytów – że opodatkowane będą sumy tylko powyżej 8 tys. zł, to zapowiadamy już na początek około 40 mld zł rocznie dla społeczeństwa. A te inne działania to dalsze dziesiątki miliardów, a z czasem setki miliardów. Ten projekt byłby absurdem, gdyby nie towarzyszył mu wielki projekt gospodarczy. Przyspieszenie rozwoju gospodarczego. Ten pierwszy projekt bez tego drugiego nie miałby żadnego sukcesu. To byłby rzeczywiście takie sobie opowiadania, tzw. kiełbasa wyborcza. My państwu kiełbasy wyborczej nie proponujemy. My proponujemy inny kształt Polski”
Dalej mówił:
„Proponujemy, żeby polska władza, polskie państwo przypomniało sobie o swoich obowiązkach w sferze gospodarczej. To nie tak, jak mawiał Donald Tusk, że państwo to szereg oddzielnych instytucji. To nie tak, że kwestie gospodarcze rozwiąże sam rynek, albo są nierozwiązywalne, bo są sprzeczne z zasadami rynkowymi. We wszystkich krajach, gdzie uzyskano wielki postęp, państwo było aktywne”