Karczewski pyta: Czy rządowy samolot poleciał do Szczecina na pusto?

W rozmowie z Michałem Kamińskim, Stanisław Karczewski, szef kampanii PiS podniósł sprawę samolotu rządowego, który mógł na wyjazdowe posiedzenie rządu w Szczecinie polecieć i wrócić pusty. Tak wyglądała wymiana zdań między Karczewskim i Kamińskim:

– Reszta rządu przyleciała rządowym samolotem – mówił w Tak Jest TVN24 szef sztabu PiS, Stanisław Karczewski.
– Nie, panie marszałku. – odpowiadał Michał Kamiński.
– Stoi samolot tam, widziałem, mam zdjęcie, mogę pokazać. Akurat tak przypadkowo przyleciał ten samolot do Szczecina.
[Kamiński] Ja nie odpowiadam jaką politykę prowadzi linia LOT.
[Karczewski] Nie, nie to nie jest samolot LOT, samolot rządowy przyleciał i tam był
[Kamiński] Pani premier nie przyleciała samolotem, ani nie wracała samolotem.
[Karczewski] To po co ten samolot tam był? Na pusto leciał?
[Kamiński] Samoloty mają to do siebie, że stoją na lotniskach, to, że pan senator widział samolot na lotnisku nie jest wielkim odkryciem
[Karczewski] Ale to był samolot rządowy, Ktoś zrobił to zdjęcie i mi powiedział: o samolotem rządowym przylecieli!
[Kamiński] Przecież nie lecieli samolotem…
[Karczewski] To jeszcze gorzej, że ten samolot poleciał sobie pusty w jedną i drugą stronę. A może meble wiózł?
[Kamiński] Jestem pod dużym wrażeniem odnalezienia samolotu na lotnisku przez pana marszałka…
[Karczewski] Ale mam zdjęcie tego samolotu w barwach rządowych…
[Kamiński] Może też pan odnaleźć mleko w mleczarni i ser w serowni…
[Karczewski] Ale to był rządowy samolot rządowy na lotnisku w Szczecinie.
[Kamiński] Te samoloty wykonują wiele zadań i dla wojska i przewożą ludność cywilną…
[Karczewski] To dlaczego nie poleciał np do Rzeszowa, a do Szczecina, gdzie był rząd?