PEK: Może warto, żeby Kaczyński nie cierpiał. Wyślijcie prezesowi zdjęcia Polski, która autentycznie się zmienia
Premier Kopacz na briefingu w Sieradzu była pytana, jak widzi przyszłość swojego przywództwa w PO po 25 października:
„Świetliście”
Na pytanie, jak ocenia taktykę niektórych partii – np. PiS-u i Zjednoczonej Lewicy – w której jako kandydata na premiera nie wystawia się lidera partii:
„Są ludzie, którzy są odważni w życiu codziennym, jak i polityce. Mój pierwszy zawód to lekarz i trudno go wykonywać bez determinacji i odwagi. Mi tej odwagi nie brakuje. Jak trzeba się bić w trudnych czasach, po 8 latach rządów PO, to do tej walki staję i nie chowam się za cudzymi plecami. Dzisiaj proszę tych, którzy mówią: „jesteśmy szefami naszych partii” – to wyjdźcie i pokażcie się panowie. Szczególnie, nie chowajcie się. Zwracam się tu do prezesa PiS-u. Nie chowaj się pan za spódnicą kobiety. Niech pan wyjdzie i ze mną debatuje. Wiem, co chcę powiedzieć Polakom”
Dalej mówiła:
„Nie dziwię się, że ci ludzie nie chcą mówić z Polakami, nawet w takiej otwartej debacie, ze swoimi oponentami. Różnica między nami jest taka, że jestem dumna z mojego kraju. Odwiedzam takie miasta i widzę tę różnicę. Słyszę jednocześnie szefa opozycyjnej partii, Jarosława Kaczyńskiego, który probuje ludziom wmówić, że Polska się zwija. No więc słuchajcie, może warto, żeby ten człowiek nie cierpiał. Pokażcie mu, że Polska się rozwija. Zróbcie zdjęcia z telefonów komórkowych, wyślijcie prezesowi zdjęcia Polski, która autentycznie się zmienia. W ostatnich latach się zmienia”