Jak mówiła Beata Szydło na konferencji prasowej pod kopalnią „Bobrek” w Bytomiu:

„Jesteśmy dziś tutaj, gdzie powinna być premier polskiego rządu. Dziś mija termin realizacji porozumienia, które polski rząd podpisał 17 stycznia ze związkami zawodowymi. Miała powstać Nowa Kompania Węglowa, wtedy zorganizowane to było w ten sposób, że Ewa Kopacz gwarantowała, że to porozumienie miało zostać zrealizowane. Minęło 9 miesięcy, nie wydarzyło się nic. Już wiemy, że nie zostanie zrealizowane. Ewa Kopacz mówiła, że dla niej słowo jest droższe niż pieniądz. Słowa nie dotrzymała, górnicy zostali oszukani. Nie po raz pierwszy mieszkańcy Śląska z goryczą mogą powiedzieć, że zostali oszukani przez Platformę”.

Jak dodała:

„Dziś Ewa Kopacz w Warszawie urządzi show, na którym chwaliła się rokiem swojej działalności, tym co zrobił rząd od czasu, gdy na Politechnice Warszawskiej premier Kopacz wygłaszała swoje tezy programowe, program rządzenia. Dużo słów, dużo obietnic. Dziś po roku, jej miejsce jest tutaj. Ta złamana umowa, to niedotrzymane słowo jest symbolem roku działalności rządu”.

Po konferencji Szydło spotkała się z górnikami i przedstawicielami górniczych związków zawodowych.