Premier Kopacz zaprasza na jutro liderów partii na spotkanie w sprawie uchodźców. I przyznaje: Nasze możliwości są większe niż 2 tys. uchodźców

– Sprawdziliśmy możliwości państwa polskiego. Chcemy być odpowiedzialni solidarnie (…) Będziemy przyjmować tych [uchodźców], którym grozi utrata życia. Chcemy, by ci, których zaprosimy do naszego kraju, potrafili ułożyć sobie normalne życie rodzinne (…) Nasze możliwości są większe, niż te 2 tys. zadeklarowane – mówiła premier Kopacz podczas specjalnego oświadczenia ws. uchodźców.

Szefowa rządu stwierdziła, iż chce, by w tej sprawie wypowiedziały się wszystkie siły polityczne w Sejmie. – Na jutro zapraszam wszystkich liderów partii zasiadających w Sejmie na spotkanie w tej sprawie. W obliczu tej klęski humanitarnej Polska musi zachować się solidarnie. Ważne, żebyśmy w tej sprawie mówili jednym głosem – dodała PEK.

Jak mówiła:

„Nie możemy odwrócić oczu od problemów naszych europejskich partnerów, a przede wszystkim – od dramatu ludzi, którzy z narażeniem życia przedostają się na nasz kontynent. Polska wspiera solidarność europejską. To wartość, o której jako naród tak długo walczyliśmy. Pamiętamy, jak wielu naszych rodaków było imigrantami, jak wiele narodów wyciągało do nas rękę. Dlatego mówimy dziś jasno: chcemy być solidarni. W czerwcu podjęliśmy bardzo konkretne decyzje. W tym o przyjęciu 2000 uchodźców. Chciałabym podziękować wszystkim Polakom, którzy w odruchu serca chcą pomóc wszystkim potrzebującym”

Premier mówiła też:

„Chcę powiedzieć wszystkim Polakom: nasze granice są bezpieczne. Wszystkie służby państwa są w gotowości. Znamy również nasze realne możliwości pomocy. Ale wiem również, że obowiązkiem polskiego premiera jest solidarność z polskimi obywatelami. Chciałabym jednak wyraźnie określić nasze stanowisko wobec naszych europejskich partnerów. Po pierwsze – Polski nie stać na przyjmowanie imigranów ekonomicznych (…) Wszystkie kraje UE muszą zabezpieczyć zewnętrzne granice UE. Nie możemy sprawiać wrażenia, że Unia straciła kontrolę nad swoimi granicami”