
PAD w Krynicy o Ukrainie: Polska może się intensywniej zaangażować na drodze dyplomatycznej
PAD w Krynicy o Ukrainie: Polska może się intensywniej zaangażować na drodze dyplomatycznej
Prezydent Duda wziął udział w panelu otwierającym XXV Forum Ekonomiczne w Krynicy. Jak powiedział:
„Europa w pojęciu UE jest silna. Problem polega na czymś innym: jest dosyć bezradna wobec tych problemów, problemem największym jest demografia, spadająca dzietność, która jest bardzo złą wróżba na przyszłość, jest wielkim wyzwaniem dla Polski, by ten trend odwrócić. Oprócz tego mamy problemy, które stały problemami w ostatnich latach: kryzys strefy euro, problem imigracji, który dotknął nas szczególnie mocno w ostatnim czasie i nabrzmiewa. I trzecia kwestia: problem wojny na Ukrainie, rosyjskiej agresji, wspierania separatystów, którzy zmierzają do oderwania fragmentu Ukrainy, do zmiany granic, co byłoby niezwykle niebezpiecznym precedensem”
Jak podkreślił:
„Porozumienie mińskie przyniosło pewne pozytywne skutki. W istotnym stopniu ograniczyło konflikt, ale nie zakończyło go. W moim przekonaniu, ten konflikt powinien się skończyć trwałym pokojem, a to oznacza przywrócenie dawnego status quo – też granicznego. Bez UE, bez zaangażowania ze strony wolnego świata, doprowadzić się nie da. Stąd moje apele o silniejsze zaangażowanie w sprawę. Stąd pytania, pytanie, co będzie po 31 grudnia, gdy porozumienie mińskie powinny być zrealizowane, gdy się wyczerpią. Co będzie wtedy? Jak dalej mają wyglądać rozmowy pokojowe? Jak będzie się zachowywała w tej sytuacji zjednoczona Europa? Konieczne są bardziej intensywne działania, Polska mogłaby się w te działania włączyć. Te działania na niwie dyplomatycznej możemy podjąć, oczywiście w zależności z wola Ukrainy i współpracy z naszymi partnerami. Polak jest ambasadorem UE w Kijowie, możemy się zaangażować jako państwo”
Więcej z: Live

Zandberg: Trzaskowski i Nawrocki weszli w licytację z Mentzenem, kto szybciej zwinie polskie państwo
Zandberg: Ważnych zadań nie załatwią za polityków biznesmeni, korporacje, ani UE
