Miller o referendum: 100 mln wyrzucone w błoto. Można by za to pomóc niedożywionym dzieciom lub dołożyć na wyprawki
– Nie wezmę udziału w referendum, bo uważam je za całkowicie zbędne. Nie wezmę także udziału w referendum 25.10, bo ono się nie odbędzie – mówił w Sygnałach Dnia PR1 Leszek Miller. Jak przekonywał:
„Referendum zaproponowane przez Bronisława Komorowskiego zostało wymyślone w nocy, żeby ratować jego kampanię. O tym mówili sami współpracownicy byłego prezydenta. Pytania nie przystają do tematyki referendalnej. Żeby np. zasadne było pytanie o JOW-y, należałoby zmienić Konstytucję. Żałuję, że ponad 100 mln zł zostanie wyrzucone do kosza. Bo za te pieniądze można by wdrożyć program dla niedożywionych dzieci albo dofinansować wyprawki dla dzieci”
Jak stwierdził przewodniczący SLD: – Kto referendum wojuje, ten od referendum ginie.