Fakt: Ludzie prezydenta w panice. Komorowski załatwia stołki dla swoich
Jak pisze tabloid na pierwszej stronie:
„Urzędnicy Kancelarii Prezydenta zostaną na lodzie już 6 sierpnia. Ale mają przyjaciół”
W „Fakcie” czytamy:
„Bronisław Komorowski porażki w wyborach prezydenckich nie spodziewał się do końca. Ale stołek traci nie tylko on. Na lodzie zostanie również kilkuset pracowników jego kancelarii. Teraz na gwałt są upychani wszędzie, gdzie tylko się da. Platforma umie zadbać o swoich ludzi…”
PBK jutro podpisze ustawę zwiększającą wydatki na wojsko do 2% PKB
Bronisław Komorowski jutro o 10:30 w Belwederze podpisze nowelizację ustawy, zwiększającą wydatki na wojsko do 2% PKB od 2016 roku.
Projekt był co prawda rządowy, ale to PBK jako pierwszy – w czasie wizyty Baracka Obamy w Polsce – mówił o konieczności zwiększenia budżetu obronnego do 2% PKB.
Premier Kopacz jutro rano w TOK FM
Ewa Kopacz będzie gościem Janiny Paradowskiej w czwartkowym Poranku TOK FM. Premier ma pojawić się na antenie o 7:40.
Ruszyła oficjalna kampania. Postanowienie prezydenta pojawiło się w Dzienniku Ustaw
W Dzienniku Ustaw pojawiło się właśnie postanowienie prezydenta z dnia 17 lipca 2015 r. „w sprawie zarządzenia wyborów do Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej i do Senatu Rzeczypospolitej Polskiej”. To znaczy, że od dziś – oficjalnie – ruszyła kampania wyborcza. Postanowienie wchodzi w życie z dniem ogłoszenia.
Kidawa w czwartek na Podlasiu. I spotkanie m.in. z Tatarami w Kruszynianach. Plan wizyty
Małgorzata Kidawa-Błońska kontynuuje podróż po Polsce. W czwartek uda się do Białegostoku, gdzie przez cały dzień będzie towarzyszyć jej poseł Robert Tyszkiewicz. Spotkanie z przedstawicielami gminy tatarskiej, wizyta na placu budowy Centrum Edukacji i Kultury Muzułmańskiej w Kruszynianach, konferencja prasowa – to główne punkty czwartkowej wizyty marszałek Sejmu.
Oto szczegółowy plan wizyty Kidawy-Błońskie w woj. podlaskim:
11:00 – 13:00 - przejazd z Warszawy do Białegostoku.
13:00 – 13:45 – przyjazd do Białegostoku, spotkanie nt. Muzeum Pamięci Sybiru z wiceprezydentem Białegostoku Adamem Polińskim oraz Muzeum Wojska, które odpowiada za budowę Muzeum Pamięci Sybiru (przy udziale posła Roberta Tyszkiewicza). Pałacyk Gościnny, ul. Kilińskiego 6 (spotkanie bez udziału mediów)
13:45-14:10 – nagranie wywiadu dla TVP Białystok, studio przy ul. Włókienniczej 16 A.
14:10 -15:00 – przejazd do Kruszynian
15:00-15:30 – spotkanie z przedstawicielami tatarskiej Gminy Wyznaniowej w Kruszynianach, wizyta na placu budowy Centrum Edukacji i Kultury Muzułmańskiej. Spotkanie będzie prowadzić Bronisław Talkowski, przewodniczący Tatarskiej Gminy Wyznaniowej w Kruszynianach.
15:30-16:00 – wizyta w gospodarstwie agroturystycznym „Tatarska Jurta”, spotkanie z właścicielką Dżennetą Bogdanowicz i smakowanie kuchni tatarskiej.
16:00-16:20 – briefing prasowy w Kruszynianach
Można spodziewać się, iż na konferencji prasowej Kidawa-Błońska odniesie się do kwestii uchodźców z Afryki, których ma przyjąć Polska.
PEK uderza w opozycję: „Należy się bać rządów tych, którzy chcą przejąć władzę nad naszymi sumieniami. To niebezpieczne”
Premier Kopacz na konferencji prasowej przed Centrum Zdrowia Matki i Noworodka powtórzyła swój przekaz o in vitro. Przypomniała, że dzięki uruchomionemu w 2013 r. rządowemu programowi dofinansowywania metody in vitro urodziło się w Polsce 2600 dzieci. – To dla mnie 2600 powodów, by uznać, że podpisana dziś przez prezydenta ustawa ma swój sens – mówiła PEK. – Kończymy etap wolnej amerykanki – dodawała.
Premier uderzyła także w opozycję. Nie wymieniła nazwy partii, ale miała na myśli rzecz jasna PiS. Jak mówiła Kopacz: – Ze zdziwieniem przyjęłam słowa tych, którzy są przeciwnikami metody in vitro, którzy mówią radykalnym językiem. Np. o „otwieraniu piekielnych wrot”.
PEK dodawała: – Należy się bać rządów tych, którzy nie tylko chcą przejąć stery władzy w Polsce, ale którzy chcą też przejąć władzę nad ludzkimi sumieniami. To staje się bardzo, bardzo niebezpieczne.
Kopacz odniosła się też do debaty w Senacie na temat in vitro: – Wiele w życiu widziałam i słyszałam, ale byłam zażenowana – stwierdziła.
Starcie Palikota z Tanajno na „patelni”: „Janusz, zniszczyłeś swoją partię”
W czasie konferencji Janusza Palikota na warszawskiej „patelni”, gdzie przekonywał on do głosowania przeciw JOW, doszło do nieoczekiwanego incydentu. Po briefingu za Januszem Palikotem pojawił się Paweł Tanajno, który zaczął wykrzykiwać: „Tak dla JOW, nie dla Palikota”.
Między panami zawiązała się kilkuminutowa dyskusja o sensie JOW. – JOW-y zniosą dyscyplinę partyjną. Zobacz, Janusz, swoją partię zniszczyłeś właśnie przez dyscyplinę partyjną – mówił Tanajno.
Wcześniej Palikot przekonywał, że JOWy to tak naprawdę „jawne oszustwo wyborcze”, które umacnia obecny system i „koalicję PO-PiS”.
Palikot: „Zjednoczona lewica to nazwa rozstrzygnięta. Stawiam na 12-14 proc.”
– Trwają rozmowy dotyczące konstrukcji koalicyjnej. Zakładam, że nazwa koalicji „Zjednoczona lewica” jest rozstrzygnięta – mówi w rozmowie z 300POLITYKA Janusz Palikot. Właśnie zakończył się briefing lidera Twojego Ruchu na warszawskiej „patelni”. Polityk udał się po nim na spotkanie lewicy w siedzibie OPZZ.
Jak zdradza nam Palikot: – Jest blisko porozumienia w sprawach finansowych. W zależności, kto ile wpłaci na kampanię, w takim stopniu partycypuje w kosztach i korzyściach wynikających z tej umowy koalicyjnej.
Lider Twojego Ruchu podkreśla, że jedną z najważniejszych teraz kwestii jest sprawa konstrukcji sztabu. – Pełnomocnik wyborczy, pełnomocnik finansowy, szef sztabu, szef komitetu wyborczego i rzecznik sztabu – Palikot wymienia nam kluczowe funkcje do obsadzenia. – To będzie żmudne uzgodnienie, ono się zapewne nie rozstrzygnie dzisiaj. Potrzebujemy, myślę, około tygodnia na uregulowanie tych spraw – mówi 300 Palikot. Jak podkreśla, to samo dotyczy konstrukcji list, a wtedy – jak twierdzi sam lider TR – będzie najwięcej emocji.
Janusz Palikot w rozmowie z Krytyką Polityczną przyznał, iż realnym wynikiem dla lewicy w wyborach będzie nawet 18 proc. Pytamy, czy nie jest błędem na tak wczesnym etapie kampanii formułowanie – de facto zawyżanie – oczekiwań: – Dziś stawiam na 12-14 proc., ale jeśli będzie dobrze przeprowadzona kampania, to kto wie – mówi Palikot.
Palikot dziękuje PBK: Udowodnił, że koalicja zjednoczonej lewicy istniała od początku
– Rząd i prezydent udowodnili, że koalicja zjednoczonej lewicy właściwie od początku istniała w tym parlamencie. Bo to właśnie kluby Ruchu Palikota i SLD na początku tej kadencji jako pierwsze składały projekty ustawy o in vitro. Te ustawy oczywiście były odrzucane przez PO i PiS. Czteroletnia walka doprowadziła do tych zmian, z czego się bardzo cieszę – tak Janusz Palikot skomentował decyzję prezydenta Komorowskiego ws. ustawy o in vitro. Konferencja szefa Twojego Ruchu odbyła się na warszawskiej „patelni” przy Metrze Centrum.
Palikot – podobnie jak dziś SLD – również sobie przypisał sukces, jakim jego zdaniem było przeforsowanie rządowej ustawy o leczeniu niepłodności. – Te zmiany, do których doszło w ostatnich latach, znalazły odzwierciedlenie w społeczeństwie. Proszę spojrzeć na stosunek do legalizacji marihuany, do związków partnerskich, do kwestii przemocy wobec kobiet, in vitro. Można powiedzieć, że przez ostatnie cztery lata rządził Twój Ruch, bo to my zainicjowaliśmy te zmiany, zmieniliśmy podejście – przekonywał Palikot.
I podziękował prezydentowi. – Dziękuję Bronisławowi Komorowskiemu, bo ta ustawa jest szansą na szczęście dla tysięcy rodzin.
O 14:00 spotkanie lewicy w OPZZ.
O 14:00 rozpocznie się spotkanie lewicy w OPZZ, pierwsze po ogłoszeniu decyzji TR, Zielonych i SLD o tworzeniu koalicji przed wyborami parlamentarnymi. Jak zapowiadał wcześniej Janusz Palikot w rozmowie z Cezarym Michalskim, to będzie pierwsze z cyklu spotkań lewicy o szczegółach porozumienia, w tym o kształcie list.
PEK o opinii PKW ws. kampanii referendalnej i parlamentarnej: Jestem zaskoczona
Na konferencji prasowej w Sejmie reporter „Faktów” TVN Krzysztof Skórzyński zapytał premier Kopacz o opinię PKW, o której pisaliśmy wczoraj wieczorem. PKW ostrzega przed przenikaniem się kampanii parlamentarnej i referendalnej. Jak odpowiedziała szefowa rządu:
„Trudno byśmy dziś siedzieli i milczeli [w sprawach finansowania i JOW], jestem zaskoczona taką opinią”
Kopacz dodała, że inni prawnicy też powinni spojrzeć na sprawę.
PEK o podpisaniu ustawy o in vitro: To wielkie zwycięstwo polskiej wolności
Premier Kopacz na konferencji prasowej w Sejmie odniosła się do oświadczenia prezydenta Komorowskiego, który ogłosił podpisanie ustawy o in vitro. Jak powiedziała:
„To wielkie zwycięstwo polskiej wolności. Polska jest wolnym krajem, w którym każdy może decydować we własnym sumieniu. W którym każdy może deycydować jakie filmy chce oglądać i jakie książki czytać”
Premier ostrzegła też, że bez dobrego wyniku w październiku mogą przyjść ludzie, którzy „będa urządzać nam życie po swojemu”.
Jak przyznała, sama była niekiedy zażenowana wypowiedziami „wybrańców narodu” w senackiej debacie o in vitro.
Ta strona używa plików cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce. Więcej informacji znajdziesz w naszej: Polityce Cookies