Kalisz przeprasza Siemoniaka
Jak mówi Ryszard Kalisz w rozmowie z GW:
„Rzeczywiście trzy dni wcześniej spotkałem się z gen. Noskiem, którego znam z czasów, gdy kierowałem MSW. Spotkanie było przypadkowe. Nosek był w trakcie procedury odwoływania go z funkcji szefa SKW i spytał mnie o poradę prawną w sprawie jego sytuacji. Był rozgoryczony tym, że przegrał starcie z gen. Skrzypczakiem, i coś mi tam powiedział. Bez konkretów i bez dowodów. Ja te jego słowa zrelacjonowałem przyjaciołom”
Poseł dodaje też:
„Jeżeli pan minister czuje się urażony, to przepraszam. Na pewno przykro mi za to, jak to zostało wykorzystane”