Biernat: Nie mam sobie nic do zarzucenia. Schetyna? Żyjemy w przyjaźni

Jak zapewniał były minister sportu w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim: – Jeśli jest ta taśma, to ja ją natychmiast sam opublikuję. Dowię się pan np., jak się przygotowuję do rajdów. To nie były rozmowy przy ośmiorniczkach i winie, ale przy herbacie, kawie.

Andrzej Biernat przyznał, iż nie wie, czy wystartuje w wyborach: – Tego jeszcze nie wiem. Poza tym to nie tylko moja decyzja. Czasem mam dość [i nie chcę], a czasem myślę, że nie mam sobie nic do zarzucenia. Na końcu będzie decyzja premier i Rady Krajowej.

Pytany o Schetynę p.o. sekretarza generalnego PO stwierdził: – Żyję z nim w dobrej przyjaźni i komitywie. Dzwonimy do siebie co jakiś czas.