
Washington Post o aferze podsłuchowej i dymisjach: „Seks, kłamstwa i taśma”
Washington Post o aferze podsłuchowej i dymisjach: „Seks, kłamstwa i taśma”
„Sex, lies and audio tape: secret recordings finally catch up to Polish government” – to tytuł dużego artykułu w Washington Post o aferze taśmowej i dymisjach w rządzie. Michael E. Miller z działo zagranicznego WaPo pisze m.in, że cała sprawa „przypomina bardziej thriller szpiegowski niż kryzys rządowy, a zaczęła się w miejscach takich jak ekskluzywna restauracja Sowa i Przyjaciele, gdzie wino kosztuje 1200 dolarów za butelkę”.
Reporter zwraca uwagę, że cała sprawa ma międzynarodowe znaczenie i wpłynie na sytuację Polski oraz jej relacje z USA. Przypomina wypowiedzi Sikorskiego z taśm i zauważa w odniesieniu do szans PO: „Szanse partii rządzącej na zwycięstwo jesienią znikają szybciej niż alkohol, który pili politycy na nagraniach”.
Reporter dziennika odnotowuje też, że rok po aferze „cały czas nie jest do końca jasne, kto stał za podsłuchami. Jeśli – tak, jak to sugerował Tusk, byli to Rosjanie, to ich plan nie wypalił. Duda, nowy prezydent zapowiedział wsparcie dla Ukrainy walczącej z wspieranymi przez Rosję separatystami”.
@radeksikorski Good morning Mr. Sikorski. I'm a reporter for the Washington Post. I was hoping to speak to you about your resignation.
— Michael Miller (@MikeMillerDC) June 11, 2015
Miller próbował na TT skontaktować się z Radosławem Sikorskim przy pisaniu swojego tekstu.
Więcej z: Live
Tusk: Nie wyobrażam sobie, żeby któreś z naszych państw przyczyniło się do tego, aby Putin zwyciężył w tej wojnie
