Bronisław Komorowski uderzył w Dudę tematem emerytur. Jak mówił: – Widzicie państwo, jak pan Duda wycofuje się z propozycji cofnięcia reformy. (…) Naraziłby pan na szwank wysokość emerytury. By pokryć pana propozcyję, należałoby podnieść składki młodych ludzi od stycznia już o 500 zł! Ja proponuję rozwiązanie rzeczywiste.

Kandydat PiS mówił: – Rozmawiałem z przedstawicielami zw. zawodowych i trzeba to połączyć ze zmianą składek. Rozmawiałem z ludźmi: mówili, że gdyby Tusk nie okłamał ich, to w 2011 nigdy by na PO nie głosowali. Tymczasem zaraz po wyborach PO podwyższyła wiek, a prezydent to podpisał. Ludzie powinni mieć wolność: kto chce pracować dłużej.