"Dla mnie solidność w polityce oznacza, że nie zmienia się z wyborów na wybory poglądów w sprawach istotnych dla Polski, dla polskiej wsi, dla jej przyszłości. Jest tematem niesłychanie ważnym kwestia dopłat rolnych, bezpośrednich do rolnictwa. Niepokoi mnie to, że mój konkurent, pan Andrzej Duda, 11 miesięcy temu w tej ankiecie [MamPrawoWiedziec.pl], gdy startował do europarlamentu, wprost opowiedział się za tym, by odchodzić od Wspólnej Polityki Rolnej i zamiast dotować producentów rolnych, inwestować w infrastrukturę"

 "Nie wierzę w zmiany poglądów w 11 miesięcy. Te poglądy, wyrażone wtedy [przez Dudę], są oczywiście podyktowane tym, żeby zyskać pewien poklask, gdy się wchodzi na salony europejskie. Ale dzisiaj są wybory prezydenckie. Chcę państwa zapewnić, że w kwestii Wspólnej Polityki Rolnej, polski prezydent i polski rząd konsekwentnie stoją na stanowisku, że trzeba walczyć o utrzymanie dopłat bezpośrednich jak najdłużej"