
Kurski: Nie chciałem zerwać rozmów o II debacie
Kurski: Nie chciałem zerwać rozmów o II debacie
Jak mówił Jacek Kurski w RMF: – Nie, nie chciałem [zerwać rozmów o drugiej debacie], natomiast uważaliśmy, że lepsza jest formuła, która jest pewna i równa, tzn. debata amerykańska. 70 minut rozmowy, tak, jak Nixon-Kennedy, tutaj byłby Komorowski-Duda. Nie będę ujawniał żadnych informacji z kuchni. Nie jestem pomocnikiem kuchennym, tylko konsultantem medialnym.
O swojej roli w sztabie mówił: – Jestem osobą, do której czasem sztab Andrzeja Dudy zgłasza się prośbą o konsultacje. Debata? Byłem pytany o niektóre sprawy.
Według Kurskiego, sztabowcy PBK w czasie niedzielnej debaty nie zrealizowali strategicznych rzeczy: – Strategiczne było dotarcie do dwóch targetów: wyborców Pawła Kukiza – nie wiem, czy agresywny PBK mógł ich przyciągnąć, absolutnie nie – a po drugie, byłych wyborców PO, którzy nie poszli na wybory. Jeżeli zobaczyli agresywnego PBK i skromnego, kulturalnego, ugrzecznionego Dudę, to byłych wyborców PO nie zmobilizowali.
Więcej z: Live

„Potrafił jak nikt”. Tusk komentuje wystąpienie Dudy
