Bartłomiej Sienkiewicz o publikacji „Do Rzeczy”: Bzdura. Za chwilę dowiem się, że czarną wołgą porywam dzieci

Były szef MSW skomentował słowa szefa CBA Pawła Wojtunika, który zasugerował w rozmowie z Elżbietą Bieńkowską, iż Sienkiewicz wydał rozkaz podpalenia budki pod ambasadą rosyjską w 2013 r. na Marszu Niepodległości.

Jak mówił Bartłomiej Sienkiewicz w Radiu Zet u Moniki Olejnik:

„Nigdy nie siedziałem na żadnej trybunie z panem Wojtunikiem, więc nie wiem, o czym jest mowa. To kolejna historia z taśmami nie wiadomo skąd wziętymi, której głównym oskarżeniem jest to, że niemal własnoręcznie podpaliłem budkę pod ambasadą rosyjską. Szkoda, że nie ma infografiki, jak tam z hubką i krzesiwem idę. To taki poziom absurdu, że wolałbym tego nie komentować. Zaraz się dowiem, że czarną wołgą porywam dzieci. To jest ten poziom absurdu, w którym nie chciałbym brać udziału. Nie mam nic więcej do powiedzenia oprócz tego, że to bzdura i absurd. Nie chce mi się wierzyć, że szef służby opowiada takie androny”