Jak mówił Bronisław Komorowski pod stacją metra CNK: – W Polsce bezrobocie maleje, a w innych krajach zachodnich rośnie. Zmniejsza się ilość osób wyjeżdżających z Polski. Apogeum było w rządach PiS-u. W latach 2005-2007 to było 0,5 mln rocznie. Dzisiaj to 50-60 tys. – to za dużo, ale żeby je zmniejszyć, potrzeba innowacji. Dzisiaj kończy się etap taniej siły roboczej, musimy stawiać na tworzenie miejsc pracy.
Prezydent powiedział, że zdjęcie przez KE procedury nadmiernego deficytu to szansa na to, że znajdą się nowe pieniądze na młodych: – To otwiera możliwości do podejmowania przez rząd decyzji, także w systemie podatkowym. To szansa na to, ze znajdą się pieniądze na system wspierania młodych ludzi, szukających mieszkania, ale i innych działań w obszarze podatkowym, tak aby młodzi ludzie chcieli do Polski wracać.
Przypomniał także, że w Kancelarii Prezydenta jest tworzony program „Dobry start dla młodych”. Mówił też o pieniądzach z UE – 400 mld z nowej perspektywy UE, które pójdą na wiele spraw prorozwojowych, i które stworzą dodatkowe miejsca pracy.