Jedynka „Gazety Wyborczej” na początku ostatniego tygodnia kampanii wyborczej to analiza Pawła Wrońskiego „Pewnie będzie II tura”.
Jak pisze Wroński: „Bronisław Komorowski w ostatnich dniach prezentuje się na tle mundurów. Jego główny rywal Andrzej Duda – na tle ołtarza. Na czarnego konia wyrasta Paweł Kukiz. W sondażach sięga 11 proc. poparcia, zabierając głosy najważniejszym kandydatom”.
Wroński pisze też: „Tydzień temu szef sztabu wyborczego prezydenta Robert Tyszkiewicz ogłosił nowe hasło – by rozstrzygnąć elekcję w I turze. Ale po tygodniu jedna tura jest coraz mniej prawdopodobna”.
Polityczny tydzień w prasie zaczyna się od mocnej okładki „Faktu”. Główny „bohater”: Radosław Sikorski wychodzący ze służbowej limuzyny. Jak pisze tabloid: – Warto było 1,5 roku patrzeć na ręce posłom biorącym z Sejmu pieniądze na służbowe podróże prywatnymi autami. Radosław Sikorski (52 l.) jednak się czegoś nauczył. Nagle przestał brać pieniądze za wyjazdy swym autem, a zaczął korzystać z rządowej limuzyny.
„Fakt” przypomina na okładce, że w latach 2007–13 Sikorski wziął z Sejmu 80 tys. zł za przejazdy prywatnym autem. Gdy wybuchła afera z kilometrówkami posłów to – jak zaznacza tabloid – marszałek przesiadł się do limuzyny.
„To wielki sukces Faktu” – czytamy.
W poniedziałek 100 konferencji PiS w całym kraju. Jutro parlamentarzyści i politycy PiS w całym kraju zorganizują ok. 100 konferencji prasowych, na których zaprezentują list Andrzeja Dudy do wyborców. Szczegóły tutaj.
– Jestem pewna, że do mnie na Radę Bezpieczeństwa Narodowego przyszliby liderzy wszystkich ugrupowań, również Jarosław Kaczyński – mówi Magdalena Ogórek w rozmowie z „Wprost”. To pierwszy prasowy wywiad z kandydatką SLD, przeprowadzony dodatkowo przez Elizę Olczyk, która debiutuje w tygodniku.
Marcin Mastalerek opuścił studio TVP. Miał wystąpić w programie „Dziś wieczorem” razem z Pawłem Zalewskim. Polityk partii Kaczyńskiego zaprotestował przeciwko temu, iż – jak stwierdził – telewizja publiczna urządza farsę przez to, że tak często pokazuje na antenie Bronisława Komorowskiego, a Andrzeja Dudę – nie.
Jak mówił rzecznik PiS: – Za nami ostatni weekend kampanii, 3 ważne dni. W tym czasie 6-krotnie na żywo był pokazywany Bronisław Komorowski, a Andrzej Duda pomimo, że miał wiele ważnych wystąpień, ani razu.
Jutro składamy pismo do KRRiT i PKW. 6 razy był pokazywany Bronisław Komorowski, ani razu Andrzej Duda. My w takiej farsie uczestniczyć nie będziemy brali udziału. Chciałem tylko podziękować bardzo, to farsa, nazwijcie TVP Info „Komorowski Info”. My się na to nie godzimy, jako PiS. To farsa. Dziękuję bardzo.
Prowadzący „Dziś Wieczorem” Piotr Kraśko odpowiedział tylko: „To farsa, całkowicie się z panem zgadzam”.
Nowy tydzień SLD rozpocznie od konferencji Leszka Millera w Sejmie – o 10:00 – i złożenia propozycji wniosku o komisję śledczą, która miałaby zbadać rzetelność i legalność przetargu na nowe śmigłowce dla armii.
To pomysł Sojuszu na przywrócenie tego tematu do debaty politycznej – na 5 dni przed ciszą wyborczą. SLD nie ma wystarczającej liczby posłów, aby taki wniosek złożyć, ale będzie konsultować projekt z innymi klubami opozycyjnymi.
Bronisław Komorowski we wtorek 5 maja o 19:30 udzieli wywiadu telewizjom Polsat i Polsat News oraz Programowi 1 Polskiego Radia i „Rzeczpospolitej” – dokładnie godzinę przed debatą prezydencką organizowaną przez Telewizję Polską. Rozmowa będzie streamowana także w serwisie rp.pl.
Program, w którym weźmie udział głowa państwa, nazywa się „Trzech na Jednego”. Rozmawiać z prezydentem będą: Jarosław Gugała z Polsatu, Marcin Piasecki z „Rzeczpospolitej” oraz Przemysław Szubartowicz z Programu 1 PR.
Konstytucja według Korwina: Ochrona przed prawem UE, jedna kadencja prezydenta. Janusz Korwin-Mikke dołączył do grona kandydatów na prezydenta, którzy zaproponowali swoje projekty zmian w konstytucji. W Krakowie mówił m.in: „Obecna Konstytucja to zbiór pobożnych życzeń np. że każdy ma zagwarantowaną bezpłatną opiekę zdrowotną czy edukację. Nie da się znieść ubóstwa ani wprowadzić dobrobytu ustawą. Konstytucja nie może zajmować się takimi rzeczami. Konstytucja zajmuje się tym, jak działa państwo, a nie nadawaniem obywatelom fikcyjnych uprawnień”.
Jak mówił: „Chcemy wrócić do pięknych czasów, bo niby dlaczego mamy żyć w czasach podłych?”
Kluczowe dla Korwina jest wprowadzenie w nowej konstytucji zapisu, że w Polsce obowiązuje tylko to prawo międzynarodowe, które zostanie uchwalone przez polskie organy. To ma ochronić obywateli przed absurdalnymi unijnymi przepisami. Korwin mówił też o oddzieleniu władzy wykonawczej i ustawodawczej, wprowadzeniu jednokadencyjności urzędu prezydenta.
Korwin w najbliższych dniach ma pojawić się m.in. w Zakopanem, Wadowicach, Bielsku-Białej, Jastrzębiu, Wodzisławiu Śląskim, Raciborzu, Rybniku, Oświęcimiu i Chrzanowie.
Projekt zmian w Konstytucji, który zaprezentował dzisiaj Andrzej Duda w Zakopanem, zakłada m.in. wprowadzenie obowiązkowych referendów, jeśli zostanie zebrane co najmniej milion podpisów.
W nowym numerze „wSieci”, w rozmowie z braćmi Karnowskimi, Jarosław Kaczyński typuje wynik wyborów: – Sądzę, że to będzie wynik podobny do tego sprzed pięciu lat. Ja wówczas zdobyłem 36,5 proc., a Komorowski 41,5 proc. A więc pięć punktów różnicy. Ja tego nie zdołałem nadrobić, ale uważam, że Andrzej Duda może tego dokonać.
– To była pierwsza europejska konstytucja, która pięknie splatała tradycję z nowoczenością. Która szacunek dla jednostki ludzkiej i podstawowych praw człowieka wiązała z wolą budowy, odtwarzania silnego, dobrze funkcjonującego państwa. Ustawa jak na tamte czasy nie tylko w fomie, ale także w swojej treści tak nowoczesna i wskazująca na świetlaną przyszłość polskiego państwa (…) To właśnie ta Konstytucja wlała ducha, który pozwolił Narodowi przetrwać z jego wszystkimi wartościami – mówił Andrzej Duda w Święto Konstytucji 3 maja w Zakopanem.
Nawiązał także do wyborów prezydenckich. Jak dodawał: – Dziś w tę rocznicę, wobec zbliżających się także – wierzę w to głęboko – zmian politycznych w naszym kraju, chciałem państwu, jako ten, który ubiega się o urząd prezydenta RP, zapewnić: otóż będę czynił wszystko – przyrzekam wam to uroczyście pod Giewontem – żeby Polska zachowała suwerenność, wolność. Będę się o to starał każdego dnia mojej pracy. Żeby nam nigdy nie wydarli, nie wykorzenili naszej tradycji, naszej wiary, naszej religii.
Duda życzył mieszkańcom Zakopanego i góralom pomyślności – jak mówił – „w budowie Rzeczypospolitej, silnej, takiej, które będzie mocna, która będzie pomagała słabszym i nie będzie musiała bać się silnych”.
Kandydat PiS stwierdził na końcu swojego wystąpienia, iż o takiej właśnie Polsce marzył śp. prezydent Lech Kaczyński.
Ta strona używa plików cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce. Więcej informacji znajdziesz w naszej: Polityce Cookies