Tak, umówiliśmy się, premier to jasno powiedział. Ministrowie, którzy kładą te priorytety na stół, mają je zrealizować. Ponoszą odpowiedzialność za to, że mają je prowadzić w rytmie, który będzie uznawany za zgodny z tym, co zadeklarowali satysfakcjonujący. Zakładamy że tak będzie. Gdyby się działo coś takiego, że będziemy widzieli, że ktoś tych priorytetów nie realizuje intencjonalnie, to w grę wchodzą wszystkie rozwiązania, ale myślę, że nie musimy się ich obawiać, bo ministrowie sami chcieli położyć te priorytety – stwierdził Maciej Berek na konferencji prasowej w KPRM.