Przydacz: Kandydat na ambasadora pomijający wstępną zgodę prezydenta nie będzie już mógł w trakcie jego kadencji uzyskać akceptacji
– To jest ważny komunikat dla wszystkich tych, którzy są sondowani przez Ministerstwo Spraw Zagranicznych czy stronę rządową co do możliwego kandydowania – powiedział Marcin Przydacz na konferencji prasowej po spotkaniu z wiceszefem MSZ Marcinem Bosackim.
– Pan prezydent Karol Nawrocki mówi wprost: każda osoba, która wbrew jego wstępnej zgodzie, wbrew pozytywnemu sygnałowi, jaki powinien paść w pierwszej kolejności z Pałacu Prezydenckiego, weźmie udział w tej nie do końca legalnej, omijającej przepisy procedurze, angażującej wniosek o agrément do państwa goszczącego, angażującej komisję spraw zagranicznych, jeżeli dana osoba weźmie udział w tej procedurze z pominięciem wstępnej zgody, nie będzie mogła już w trakcie kadencji prezydenta Karola Nawrockiego uzyskać akceptacji na jego wniosku o bycie ambasadorem – kontynuował.
– Po prostu taka osoba, która pomija dotychczasową praktykę, pomija dotychczasową tradycję i tak naprawdę działa z nagięciem przepisów prawa tylko po to, aby wywrzeć presję, nie będzie mogła uzyskać finalnej zgody na swoje kandydowanie na ambasadora – mówił dalej.