[Manewry] są reakcją i stanowczą odpowiedzią na manewry, które toczą się za wschodnią polską granicą, manewry Zapad z udziałem rosyjskich i białoruskich wojsk. Jest rzeczą bardzo ważną w tych trudnych, krytycznych czasach, aby świat widział, jak NATO i jak Polska są przygotowane do różnych scenariuszy i do różnych zagrożeń. My dzisiaj jesteśmy tutaj, w Ustce, gdzie dojdzie do takich bezprecedensowych ćwiczeń, będzie pierwsze strzelanie, takie bojowe, Patriotów, w użyciu będą także HIMARS-y – stwierdził premier Donald Tusk w trakcie oświadczenia dla mediów w Centralnym Poligonie Sił Powietrznych w Ustce.