– Polska 2050, i to jest nasze DNA, trzyma się zawartych umów koalicyjnych. Uważamy i ja uważam, że marszałek Hołownia jest bardzo dobrym marszałkiem, ale umowa koalicyjna została zawarta i my tej umowy się trzymamy – powiedziała Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz w TVN24.

– Zgodnie z tą umową w połowie listopada następuje zmiana na pozycji marszałka, w zamian za to Polska 2050, to zostało ustalone później, ale potwierdzone przez wszystkich koalicjantów, będzie miała wicemarszałka oraz wicepremiera w rządzie, trzymamy się zawartych umów – kontynuowała.

Pełczyńska-Nałęcz wicepremierem? „Ja się pracy i odpowiedzialności nie boję”

– Jeżeli Szymon Hołownia chciałby wejść do rządu, to zawsze to jest dobre rozwiązanie i to jest jego decyzja. On dotychczas mówi, że nie, więc to jest absolutnie jego decyzja – mówiła dalej minister funduszy.

– Taką propozycję złożył pan marszałek Hołownia, dla mnie to jest zaszczyt, decyduje oczywiście Polska 2050, ja się pracy i odpowiedzialności nie boję – dodała, pytana, czy to ona będzie wicepremierem.