– Wypełniliśmy nasze zobowiązanie, które złożyliśmy Polkom i Polakom, że ceny energii w ostatnim kwartale tego roku nie wzrosną. To zapisaliśmy w ustawie, którą bezmyślnie zawetował prezydent Nawrocki, de facto doprowadzając do sytuacji ryzykownej, w której w ostatnim kwartale ceny energii mogłyby wzrosnąć – powiedział Miłosz Motyka na konferencji prasowej w KPRM.

– Ale my działamy zdecydowanie, przyjęliśmy dzisiaj projekt ustawy, który gwarantuje, że te ceny w ostatnim kwartale tego roku pozostaną na niezmiennym poziomie 500 zł za MWh – oświadczył minister energii.

Jak mówił dalej: – Zapisaliśmy w projekcie ustawy także bon ciepłowniczy, który będzie niwelował ryzyka związane z tym, że część osób korzystająca z ciepła systemowego mogłaby być narażona na lokalne podwyżki cen ciepła. W ten sposób wprowadzamy bon ciepłowniczy, który w dwóch transzach będzie wypłacany w roku 2026. Będzie zależny od dochodu, progi dochodowe będą bezpośrednio odnoszone do dodatku mieszkaniowego, będzie też zasada złotówki za złotówkę. […] Trzy progi świadczenia w dwóch transzach.