– Trwają czynności prokuratury cały czas i to wszystko jest badane. To, co na pewno mogę powiedzieć, to po pierwsze od samego początku służby pojawiły się na miejscu, zaczęły działać policja, żandarmeria wojskowa, cały teren został otoczony, czynności trwają. Od rana też były narady na początku w MSWiA, a potem jak zostało włączone też w to wojsko. No tego typu rzeczy niestety się zdarzają, szczególnie, w takich momentach, jak z jakim mamy teraz do czynienia, kiedy jest taki moment przesilenia na arenie międzynarodowej – stwierdził Adam Szłapka w programie „Fakty po faktach” w TVN24, pytany o poranną eksplozję rosyjskiego drona na Lubelszczyźnie.

– To nie jest pierwsze takie testowanie państw NATO czy państw Unii Europejskiej, czy na przykład Mołdawia, która była wielokrotnie w taki sposób testowana. Pamiętamy wiele, wiele lat temu też naruszanie przestrzeni powietrznej także nawet Wielkiej Brytanii przez samoloty rosyjskie. No to jest ich metoda takiego wzbudzania strachu. No my nie możemy się bać. My oczywiście musimy powiadomić wszystkich naszych sojuszników i naszym zadaniem jest to, żeby nasze systemy działały jak najlepiej. Mówił o tym dzisiaj pan minister Kosiniak-Kamysz, „Tarcza Wschód”, też tutaj dofinansowanie europejskie, ten system „BARBARA” aerostatyczny. Wszystkie te rzeczy związane z budową naszej odporności są oczywiście kluczowe – mówił dalej.

– To jest dron, który jest testowy, jest wabikiem, którego głównym celem jest prowokacja, o tym mówił pan minister Kosiniak-Kamysz, i ona ma raczej znaczenie polityczne w tym zakresie. Natomiast jakby pan premier Kosiniak-Kamysz mówił dokładnie – wszystkie służby zadziałały od samego początku, informowaliśmy o tym, trwają czynności sprawdzające i systemy, które są zbudowane i które będą wzmacniane, będą doprowadzały do tego, że będzie po prostu bezpieczniej. Musimy wzmocnić po prostu te kwestie związane z Tarczą Wschód, z ochroną antydronową. To są lata zaniedbań i musimy nad tym wszystkim jeszcze bardzo, bardzo uważnie pracować – podsumował rzecznik rządu.