– W przypadku relacji ze Stanami Zjednoczonymi problem naszego kraju polega na tym, że Donald Tusk tych relacji nie ma z Donaldem Trumpem i Radosław Sikorski też tych relacji nie ma – powiedział Mariusz Błaszczak w TOK FM.

– To jest znowu usprawiedliwienie, które wczoraj speszony Donald Tusk przedstawiał. […] Był bardzo speszony, taka mina niewyraźna, sądzę, że to wynikało z afery ws. KPO i spadającego na łeb, na szyję poparcia dla Donalda Tuska, ale proszę zauważyć, że to szkodzi Polsce, kiedy szef polskiego rządu nie ma relacji z prezydentem Stanów Zjednoczonych – kontynuował, pytany o to, że od lat prezydenci USA kontaktują się z prezydentem Polski, a nie premierem.