„To malutki wycinek całego KPO”. Pełczyńska-Nałęcz o aferze KPO
– Dzisiaj była rozmowa na Radzie Ministrów i to była rozmowa poważna […] o tym, co się zdarzyło. Ja przedstawiłam pełną informację, jakie fakty mają miejsce, gdzie jest bardzo zasadne oburzenie ludzi wokół umów, które budzą bardzo zasadnie emocje, równocześnie pokazując, że to jest malutki wycinek całego KPO – stwierdziła Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz w programie „Fakty po faktach” w TVN24, pytana o to czy była rozważana jej dymisja.
– 824 tysiące umów podpisaliśmy w półtora roku. Cała HoReCa to są 3 tysiące umów budzące wątpliwości, zasadne, wszystko będzie wiadomo po kontrolach, ale to mówimy, no maksimum 100, może trochę więcej – mówiła dalej.
– Kontrola jest. Jest kontrola już i to jest kontrola w PARP-ie oraz kontrola, czyli Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości. […] Tak jest, a potem kontrola w operatorach, którzy prowadzą już bezpośrednio nabór tych projektów. Każda umowa zostanie obejrzana. Przy czym to, co jest bardzo ważne, i ja też o tym bardzo informowałam szczegółowo Radę Ministrów, my musimy zachować poszanowanie dla przedsiębiorców, dla uczciwych beneficjentów, z którymi podpisano umowę, bo oczywiście są nieuczciwi. Ich znajdziemy, rozliczymy, nie dostaną pieniędzy. Ale są też uczciwi, im się należy szacunek i wypłata – podsumowała.
Więcej z: Live

„Coraz głupsze te analizy”. Grabiec uderza w Demagoga
KPRP potwierdza: prezydent Nawrocki bierze udział w telekonferencji zorganizowanej przez prezydenta USA
