„Każdy przypadek zbadamy”. Tusk odnosi się do afery KPO i mówi o unieważnianiu umów
– Po to, żeby zdążyć wydać te środki, Ministerstwo Funduszy i Rozwoju Regionalnego zdecydowało o takim rozluźnieniu procedur po to, żeby te pieniądze mogły trafić do ludzi i z tego skorzystali niektórzy, biorąc pieniądze, nie mówimy na szczęście, przynajmniej na razie nie stwierdziliśmy, jakiejś korupcji czy kradzieży tych środków. Raczej powiedziałbym takie beztroskie wydawanie na rzeczy, które ludzi co najmniej zastanawiają, jeśli nie wkurzają, ale każdy przypadek zbadamy – stwierdził premier Donald Tusk w zakładach Nitro-Chem.
– Zresztą w tej chwili już są w tych przypadkach, gdzie nadużycie jest oczywiste, unieważniane są te umowy, ale chciałbym, żebyśmy nie dali się zwariować. Przygniatająca większość tych środków trafiła do polskich firm, małych, średnich po to, żeby zrekompensować im straty wynikające z COVID-u. Trzeba było to zrobić szybciej, a w związku z tym pewnie mniej starannie i to będziemy badali – mówił dalej.
Więcej z: Live

Mentzen do PO: Jesteście niepoważni. Ładujecie kasę w jachty i swingersów, a nie jesteście w stanie zapewnić wojsku amunicji
