– To jest wielka afera. Bo w 2021 roku, kiedy program był negocjowany, to rzeczywiście branża gastronomiczna, hotelarska wtedy potrzebowała pieniędzy, tych pieniędzy nie dostała z Unii Europejskiej, bo była blokada inspirowana przez Platformę, oni się domagali sankcji na Polskę, o tym trzeba pamiętać, natomiast my zorganizowaliśmy wtedy pomoc w ramach tarcz COVID-owych – powiedział Paweł Jabłoński w rozmowie z Marcinem Fijołkiem w „Graffiti” Polsat News.

– Dzisiaj jesteśmy po czterech latach od pandemii i dzisiaj nagle […] dostają wybrani. Dostaje wąska grupa beneficjentów i to dostaje pieniądze na co? Nie na to, żeby ratować od skutków kryzysu, że w jakiś sposób zabezpieczyć się przed przyszłymi kryzysami, nie, dostają pieniądze na rozwój różnych biznesów i to o charakterze raczej nie innowacyjnym, tylko po prostu częściowo są to usługi luksusowe, częściowo są to usługi po prostu rekreacyjne – kontynuował.

– Pytanie, czy nie powinno z tego być czegoś większego, ja uważam, że to jest problem systemowy – mówił dalej.